Jasnowidz Krzysztof Jackowski opisuje, jaka będzie Polska za 10 lat. "Mnie już na pewno nie będzie"

2025-12-09 13:53

Krzysztof Jackowski w jednym z ostatnich nagrań podzielił się swoimi przewidywaniami dotyczącymi przyszłości. Mówiąc o tym, jak według niego może wyglądać Polska za 10 lat, przedstawił wizję podziałów terytorialnych, możliwych napięć międzynarodowych oraz zmian politycznych i gospodarczych, które – jego zdaniem – mogą wystąpić w najbliższych latach.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski zapowiada niepokoje w Polsce

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express, Pexels/Nile

Jackowski: Za 10 lat mnie nie będzie

W jednym z ostatnich nagrań, jakie kontrowersyjny jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, publikuje na kanale YouTube, wróż został zapytany przez fana, jaka będzie Polska za 10 lat.

- Mnie już na pewno nie będzie - odpowiedział Jackowski. - Ale Polska za 10 lat: tereny polskie zostaną rozdzielone na trzy części. Jedna z części będzie całkowicie nie do odzyskania, przynajmniej przez konkretny jakiś dłuższy czas. Granica wschodnia. Od Włodawy po Krasnystaw, Zamość. Może być ten odcinek całkowicie zajęty - mówi Jackowski. - Najlepiej kojarzą mi się tereny pomorskie, zachodniopomorskie i od zachodu w dół, czyli można by było powiedzieć tereny byłe pruskie, niemieckie, ale może i tu się zachowają Polacy, polskość. Natomiast, mam takie dziwne wrażenie, że może to mieć związek z jakimś podziałem Polski i o te tereny na pewno zadbają Niemcy - dodaje.

Jackowski powtarza swoje wcześniejsze słowa - w jego wizji Polska zostanie podzielona na trzy części.

Jackowski mówi o podziale Polski na kilka części 

Jackowski mówi, że na mapie pojawi się teren pokreślony kreskami, który będzie oznaczał obszar pod określonym zaborem lub w zaborze okresowym. Chodzi tu o zachodnią i południowo-zachodnią Polskę (inne obszary mają być jego zdaniem wolne). Mówi, że niektóre miasta mogą mieć status neutralny. Na przykład Warszawa znajdowałaby się pod zaborem, a obszar do Krasnegostawu byłby całkowicie zajęty i nie należałby do Polski. Jeśli chodzi o regiony takie jak Gdańsk, Bydgoszcz, Poznań, Wrocław, a być może Kraków i Łódź, to według Jackowskiego będą to obszary Polski lub pozostaną pod polską kontrolą na zachodzie i północy.

Jeśli Rosja dokona jakiejkolwiek ekspansji na Europę Wschodnią lub Europę, to te ziemie, które zajmie, pozostaną pod jej kontrolą na długo — nie będą oddane ani po jakimkolwiek porozumieniu, ani po ogłoszeniu pokoju. Te tereny będą zajęte na lata - tak sądzi wróż.

Według Jackowskiego w 2026 roku powstanie kilka konfliktów zbrojnych

Według Jackowskiego w 2026 roku powstanie kilka konfliktów zbrojnych — cztery lub pięć wojen. Dodaje, że w 2026 roku będą miały miejsce potężne zmiany ekonomiczne. W kontekście Unii Europejskiej Jackowski przewiduje, że kilka państw będzie chciało z niej wystąpić, powołując się na konflikt interesów.

- Najprawdopodobniej będzie miało to związek właśnie z totalnym kryzysem, który właściwie w 2006 roku już się ujawni i zburzy on całkowicie też ideę wspólnoty - mówi Jackowski na swoim kanale na YouTube.

Krzysztof Jackowski mówi, że Polacy w panice opuszczą domy i nie będą chcieli wrócić

Wróż uważa, że w 2026 roku Donald Trump przestanie być prezydentem 

Wróż uważa, że w 2026 roku Donald Trump zakończy swoją prezydenturę. Jackowski zgaduje, że zrezygnuje ze względu na stan zdrowia, albo odejdzie z innych powodów. Wróż zauważa, że będzie się mówić, że Ameryka traci demokrację i przestaje być państwem demokratycznym dla swoich obywateli. Ameryka zacznie się destabilizować i nadchodzi dla niej bardzo trudny czas.

W 2026 roku dojdzie też do poważnego zagrożenia militarnego — tak uważa Jackowski. W Stanach Zjednoczonych wybuchną masowe protesty przeciwko prezydentowi, który zastąpi Trumpa. Społeczeństwo będzie dążyć do jego obalenia, a rozruchy obejmą duże obszary kraju - dodaje.

Jackowski zapowiada wielką biedę. Auto stanie się luksusem dla elit? "Idzie kryzys, szalony kryzys, ludzie!"

M jak miłość. Magda w areszcie u kresu sił. Budzyński i Marcin znajdą sposób, by ją uwolnić
Rz czy ż? Ó czy u? To największe pułapki w polskiej ortografii
Pytanie 1 z 25
Pióro czy piuro?