- 58-letni janikowianin usłyszał zarzut zabójstwa 67-letniej kobiety.
- Na wniosek policji i prokuratora, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
- Grozi mu dożywocie.
Opiekunka znalazła ciało kobiety w mieszkaniu w Janikowie
Sprawa wyszła na jaw 9 listopada 2025 roku ok. godz. 17. Wtedy policjanci dostali informację o tym, że w jednym z mieszkań w Janikowie znaleziono ciało 67-letniej kobiety. Funkcjonariuszy wezwała opiekunka 91-letniej maki zmarłej kobiety. Odkryła ciało, gdy przyszła jak zwykle zająć się seniorką.
Po zadaniu ciosów, wyszedł na piwo
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze Super Expressu, sprawca i ofiara byli w związku. Tragedia rozegrała się, gdy 67-latka chciała tę relację zakończyć i poprosiła 58-latka o wyprowadzenie się z mieszkania. Po dokonaniu brutalnej zbrodni wyszedł po piwo, ale wrócił. Dlatego szybko wpadł w ręce śledczych.
Zdaniem prokuratury sprawca zadał kobicie ciosy nożem w plecy i kilkanaście razy ranił ją w klatkę piersiową
58-letni mieszkaniec Janikowa musiał wytrzeźwieć, zanim usłyszał zarzuty
- 10 listopada 2025 roku, po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, mężczyzna został doprowadzony przez kryminalnych do prokuratury. Oskarżyciel zapoznał się z zebranym materiałem dowodowym i przedstawił mu zarzut zabójstwa - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Co grozi za zabójstwo?
Policjanci wraz z prokuratorem wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 58-letniego mieszkańca Janikowa. Sąd przychylił się do tgo wniosku i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Kodeks karny przewiduje za zabójstwo karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.