Dlaczego Jezusa Chrystusa skazano na śmierć? Dla niektórych był zagrożeniem
Dokonywał cudów, uzdrawiał ludzi, nawracał. Jezus Chrystus kochał każdego bez względu na przewinienia, wybaczył nawet swojemu zdrajcy Judaszowi. Dlaczego więc chciano go zabić? Odpowiedzi możemy doszukać się w historii, która lubiła i lubi się powtarzać. Chodziło oczywiście o zagrożenie dla władzy.
Nauczanie Chrystusa uznawane było za herezję. Podważało zdanie „góry”. Co więcej – ścieżką Jezusa z Nazaretu zaczęli podążać ludzie. Z punktu widzenia historycznego – władza po prostu musiała wykreować go na zelotę – czyli członka ugrupowania polityczno-religijnego, które walczyło z Rzymianami i Żydami. Oczywistym było oczywiście to, że Jezus nim nie był. Jednak tłum miał uwierzyć, że owszem.
Chrystusowi notorycznie postawiano podchwytliwe pytania, tak, by się „sparzył”. Wówczas można było zarzucić mu konkretne „wykroczenia”, a także przeciwstawić przeciwko niemu lud. Były to pytania typu „wolno płacić podatek cezarowi, czy nie wolno?”. W drugiej kolejności „góra” musiała go zlikwidować – głośno i publicznie. Plan był taki, by rękoma Rzymian usunąć zagrożenie, jakim była dla nich postać Jezusa z Nazaretu.
Kiedy dokładnie umarł Jezus Chrystus? Czy znamy odpowiedź?
Ukrzyżowanie było karą, której Rzymianie bali się najbardziej. Nie bez przyczyny Jezus zginął właśnie w ten sposób. Chrystus musiał sam wnieść na miejsce egzekucji krzyż. Następnie powieszono go na nim. Jak podają ewangeliści Łukasz i Mateusz - „A była już mniej więcej godzina szósta i ciemność zaległa całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Gdy zaćmiło się słońce i zasłona świątyni rozdarła się na dwoje. A Jezus zawoławszy wielkim głosem rzekł: Ojcze, w ręce Twoje polecam ducha mojego. I powiedziawszy to skonał". /Łukasz 23, 44/
Warto zaznaczyć, że wymieniona godzina dziewiąta była podana według żydowskiej rachuby czasu. Już teraz wiemy, że zgodnie z naszymi zegarkami była to godzina trzecia po południu.
Dokładną datą zgonu Jezusa postanowiło zająć się dwóch brytyjskich naukowców - C. Humphreys i W. Waddington. Dzięki ich badaniom możemy poznać względną datę: miesiąc, dzień plus rok. Nie wiemy, czy jest ona bardzo dokładna, jednak potwierdzają ją wcześniejsze badania historyków, teologów, a także biblistów watykańskich. Debaty i dociekania w tym temacie były prowadzone już od tysiąc leci.
Co ustalili brytyjscy naukowcy? Podali dzień, miesiąc i rok Męki Pańskiej
Pomocą okazały się opisy wzięte z ewangelii. Uczniowie, którzy spisali ich treść podali godzinę zgonu, a także informację, że zginął on w piątek przed sama Paschą. Według kalendarza żydowskiego – jak zaznacza naszabiblioteka.com - Pascha obchodzona była po południu w dniu, gdy 14 Nisan wypadł na pełnię księżyca.
Natomiast według badań i obserwacji astronomów, 14 Nisan przypadał w piątek 7 kwietnia 30 roku lub 3 kwietnia roku 33 naszej ery! Zgodnie z zapiskami z Watykanu, druga data wydaje się być bardziej prawdopodobna.
Zatem, podsumowując – według badań brytyjskich naukowców, Jezus zmarł o godz. 3 po południu 3 kwietnia 33 roku naszej ery. Co dziwne – data ta zawiera same „trójki”. Wiemy jednak, że nic, co działo się w życiu Chrystusa nie było przypadkowe!