smartfon

i

Autor: pexels, zdjęcie ilustracyjne

Kryminalne

Kim jest Dawid Piekarski? Nie odbieraj numeru 815 356 060!

2023-09-14 8:09

Każdego dnia Polacy otrzymują serię podejrzanych SMS-ów, obierają dziwne telefony, a jeśli oszust będzie sprytny – potrafią naciągnąć adresata na niemałą kwotę. Zawsze lepiej chuchać na zimne, a nieznanych numerów – zwyczajnie nie odbierać. Takim jest np. numer 815 356 060. Jeśli zobaczysz go na swoim wyświetlaczu w telefonie – odrzuć połączenie. Rozłącz się również w każdym innym przypadku, gdy usłyszysz o przelewie do niejakiego Dawida Piekarskiego. Szczegóły poniżej.

„Jak on/ona dał się na to nabrać?”. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia!

Na lekarza, na wnuczka, fałszywy Netflix, Allegro, nieodebrana paczka – oszuści urlopu nie biorą, a ich technik z roku na rok jest coraz więcej. Na pewno nie raz otrzymałeś SMS-a o nieopłaconej paczce. Pod spodem znajduje się link. Z pewnością od razu zorientowałeś się, że to oszustwo – przecież nic nie zamawiałeś.

Na tym polega phishing. SMS zostaje rozsyłany do setek użytkowników. Spośród nich znajdzie się kilku, którzy akurat zamówili coś przez internet i czekają na odbiór przesyłki. Jeśli dostaną wiadomość, że trzeba do niej dopłacić – prawdopodobieństwo, że klikną w link będzie znacznie większe niż w pozostałych kilkudziesięciu przypadkach (gdzie nie oczekiwano przesyłki).

Uważaj na numer 815 356 060! Nie odbieraj połączenia

Znacznie groźniejszą metodą jest jednak ta sprecyzowana – oszuści znają twoje imię i nazwisko, o czym wyraźnie cię poinformują, prowadzą z tobą dialog wykorzystując regułę autorytetu (jedna z 6 reguł Cialdiniego – techniki manipulacji). Wtedy znacznie łatwiej jest dać się nabrać.

Przed jednym z oszustów przestrzegała strona dobreprogramy.pl. Mężczyzna, bądź szajka dzwoni do potencjalnych ofiar m.in. z numeru 815 356 060. Jedną z pokrzywdzonych nieomal została czytelniczka portalu.

Oszust zna nasze imię i nazwisko. Wykorzystuje regułę autorytetu

Do kobiety zadzwonił numer 815 356 060. Tuż po odebraniu telefonu oszust przedstawił się jako konsultant PKO Banku Polskiego. Znał jej imię i nazwisko, mówił spokojnym głosem, lecz ze wschodnim akcentem. Nie miał dla niej dobrych wieści.

Mężczyzna kontaktował się z czytelniczką w sprawie rzekomego, podejrzanego przelewu na kwotę 600 zł, wykonanego na niejakiego Dawida Piekarskiego. Następnie zapytał, czy taki przelew miał być rzeczywiście wykonany, ponieważ system zweryfikował go jako próbę oszustwa i zablokował transfer pieniędzy.

Przelew do Dawida Piekarskiego można rzekomo anulować. Trzeba jednak zainstalować „aplikację”

Gdy kobieta poinformowała go, że takiego przelewu nie wykonała, ten poinformował ją o konieczności pobrania aplikacji AnyDesk. Tylko w ten sposób konsultant banku będzie mógł anulować przelew.

W tym momencie kobieta zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem. Co ciekawe, po wpisaniu hasła „Dawid Piekarski przelew” znalazła w internecie masę innych przypadków tego samego oszustwa. Po zainstalowaniu aplikacji, oszuści najprawdopodobniej wykradliby wszelkie dane ze smartfona czytelniczki – przede wszystkim dane do logowania do konta bankowego. Skąd natomiast znali jej imię i nazwisko? Tego nie wiadomo.

Pamiętajmy, że prawdziwy konsultant banku nigdy nie poprosi nas o podanie pełnego numeru karty płatniczej, haseł do konta itp. Jeśli usłyszymy zatem przez telefon prośbę, by takie dane zostały podane – rozłączmy się i zadzwońmy do naszego banku i zweryfikujmy sytuację.

Groby polskich adwokatów. Bronili gangsterów, polityków i słynnej Rity Gorgonowej