Ponad 3 tysiące nietrzeźwych kierowców – tak wygląda podsumowanie pierwszego półrocza na drogach w województwie kujawsko-pomorskim. Ponad 1400 z nich miało powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi – co jest już przestępstwem. To nie koniec.
Przekraczanie dozwolonej prędkości, wymuszanie pierwszeństwa, rozmowa przez telefon w trakcie jazdy, a także jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa – to według policji „główne grzechy” kujawsko-pomorskich kierowców. A każdy z nich może zakończyć się tragedią.
Jak podają najnowsze statystyki – od 1 stycznia bieżącego roku na drogach w regionie doszło do 458 wypadków. To o 35 przypadków więcej niż rok temu w tym samym okresie. W wyniku zdarzeń drogowych śmierć poniosło 59 osób. Rośnie również liczba rannych w wypadkach. Od początku roku jest ich 515, czyli o 68 osób więcej niż w zeszłym roku.
Jednym z głównych problemów kujawsko-pomorskich kierowców jest cały czas prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Liczba wykrytych przypadków tego wykroczenia wzrosła przez rok o 433.
- Jeśli chodzi o eliminację tego typu kierowców z naszych dróg mamy jeszcze przed sobą sporo pracy- informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP Bydgoszcz. - Staramy się również uświadamiać kierowców, a także osoby z nimi podróżujące, które są świadkami tego typu zachowań.
Policja apeluje również do kierowców, by zachowali szczególną ostrożność w trakcie upałów. Z badań wynika, że wraz ze wzrostem temperatury wzrasta też irytacja i zmęczenie kierowcy, obniża się koncentracja i wydłuża czas reakcji.