30 listopada około godz. 18.00 jeden z mieszkańców gminy Skrwilno wezwał na interwencję policję, ponieważ obawiał się swojego krewnego, który pod wpływem alkoholu stał się pobudzony i wszczął awanturę w domu.
Gdy na miejsce dotarli dzielnicowi, okazało się, że mężczyzna, opuścił już mieszkanie i nie było z nim żadnego kontaktu. Zgłaszający obawiał się o jego zdrowie i życie, ponieważ mężczyzna dodatkowo posiadał ranę ręki, z której krwawił, a na dworze panował mróz.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. W odległości kilkudziesięciu metrów od zabudowań zauważyli ślady krwi na śniegu, które prowadziły w kierunku pola. Policjanci, idąc tym tropem, po przejściu około dwóch kilometrów zauważyli leżącego na polu mężczyznę, który nie reagował na ich wołanie.
Był zmarznięty i nie miał siły, aby się poruszać. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia, a w między czasie udzielili mu pomocy medycznej i umieścili w radiowozie. Następnie po przeprowadzonym badaniu lekarskim, w celu zapewnienia mu bezpieczeństwa, został zatrzymany do wytrzeźwienia.