Pożar w Murowańcu niedaleko Bydgoszczy wybuchł w nocy, 4 stycznia. Pożar objął w całości jedną część domu typu bliźniak. Strażacy znaleźli na piętrze ciało 41-letniej kobiety. Jej mąż i 16-letni syn zdołali wydostać się z płomieni o własnych siłach, a młodszy, 11-letni chłopiec o pomoc wołał z płonącego balkonu. Ratownicy go stamtąd ewakuowali.
Zbiórka dla pogorzelców z Murowańca
Dzieci dochodzą do siebie w szpitalu w Bydgoszczy. Personel medyczny zorganizował dla nich zbiórkę odzieży, bo potrzeba im wszystkiego. Ojciec z ciężkimi poparzeniami trafił do specjalistycznej kliniki w Gryficach. Od razu wsparcie zaczęli organizować przyjaciele rodziny, która nie tylko mierzy się ze stratą, ale po leczeniu nie będzie miała dokąd wrócić, bo dom wymaga gruntownego remontu.
- Z tego co zaobserwowałem to budynek na dwóch kondygnacjach wymaga kapitalnego remontu wraz z dachem - informuje sąsiad rodziny, który organizuje zbiórkę pieniędzy na pomoc. - Kwota zrzutki jest ustawiona w tym momencie tylko na 50 tys. zł, ale wiemy dobrze, że chodzi na początku o doraźną pomoc tym osobom, które ocalały - dodaje.
Zbiórkę można wesprzeć na portalu zrzutka.pl.