Maseczkę nadal warto mieć pod ręką – przestrzega bydgoska policja. Nie trzeba jej już nosić na dworze, jeśli jesteśmy w stanie zachować odpowiedni dystans od innych osób.
Zakrywanie nosa i ust nadal jest obowiązkowe w pomieszczeniach, takich jak kościół, sklep czy komunikacja miejska. Bydgoska policja prowadzi kontrole tych miejsc i sprawdza, czy rzeczywiście bydgoszczanie przestrzegają obostrzeń.
W sytuacji, kiedy ujawnimy osobę, która nie przestrzega obowiązujących przepisów dotyczących obostrzeń, to z naszej strony będzie stanowcza reakcja. Będziemy podchodzić do takich sytuacji restrykcyjnie
- mówi Przemysław Słomski z bydgoskiej policji.
Funkcjonariusze przypominają, że maseczkowe kontrole są prowadzone w Bydgoszczy codziennie.
Nie odnotowaliśmy na razie poważniejszych incydentów związanych z łamaniem przepisów. Myślę, że większość osób zachowała samodyscyplinę i przestrzegała przepisów tam, gdzie jest to wymagane. Jednak zapowiadamy kontrole, które będą codziennie. Będziemy w tych miejscach, gdzie mogą być łamane przepisy związane z obostrzeniami
- dodaje Słomski.
Oprócz mandatu wystawionego przez funkcjonariusza policja może też skierować wniosek o ukaranie do sądu, może też powiadomić sanepid.