Policja patrolowała podnakielskie wsie, gdy na ich oczach para jadąca na rowerach nagle z nich zeszła i zaczęła je prowadzić.
- Powód zachowania małżonków szybko wyszedł na jaw - kom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią. - Po pierwsze okazało się, że oboje byli pijani, a po wtóre sprawdzenie ich personaliów w policyjnej bazie wykazało, że sąd zabronił im prowadzenia rowerów.
Małżeństwo dostało zakaz dalszej jazdy, a także wezwanie na przesłuchanie.
- Już kolejnego dnia okazało się że, groźba rychłych zarzutów i kolejna sprawa w sądzie, nie wywarła na nich większego wrażenia, gdyż znów, łamiąc sądowy zakaz, wyruszyli na rowerową wyprawę, którą przerwali im policjanci – dodaje kom. Justyna Andrzejewska.
Za dwukrotne złamanie sądowego zakazu i jazdę rowerami w stanie nietrzeźwości małżonkowie usłyszą zarzuty, a ocena ich zachowania należy do sądu.