Prace naprawcze mogą potrwać nawet 300 dni - przekazuje ZDMiKP w Bydgoszczy. Właśnie został ogłoszony przetarg na wybór wykonawcy tego zadania. Termin ten będzie w przetargu wysoko punktowany i firmy, które zadeklarują najkrótszy, będą musiały bardzo wnikliwie ocenić wszelkie ryzyka.
Prace będzie można realizować dopiero po wykonaniu tymczasowych podpór pod mostem (co dzieje się obecnie) i opracowaniu odpowiedniej dokumentacji technicznej, a także odciążeniu całej konstrukcji Mostu Uniwersyteckiego. Operacja na węzłach mocujących wanty będzie bardzo skomplikowana, bo cały czas są one przeciążone.
Drogowcy podkreślają, że najważniejsze jest doprowadzenie mostu do pełnej zgodności z normami, na podstawie których konstrukcja była projektowana.
ZDMiKP zakłada, że prace można wykonać w ciągu 180 dni. Jednak ze względu na tak nietypowe przedsięwzięcie, dopuszcza się przedłużenie tego terminu nawet do 300 dni, czyli prawie roku.
Należy zaznaczyć, że celem jest doprowadzenie mostu do pełnej zgodności z normami, na podstawie których konstrukcja była projektowana. Oznacza to, że finalnie uzyskamy pełnowartościowy obiekt o najwyższej nośności, jaką te normy przewidywały, i jaką powinien on mieć od samego początku
- podkreślają drogowcy.
Most Uniwersytecki jest zamknięty od 29 stycznia.