Nad ranem wybuchł pożar w Osielsku. Ludzie wołali o pomoc, na ratunek ruszył żołnierz

i

Autor: 1 Pomorska Brygada Logistyczna w Bydgoszczy, D. Kalinowski

wiadomości

Nad ranem wybuchł pożar w Osielsku. Ludzie byli uwięzieni w płomieniach, na ratunek ruszył żołnierz

2023-12-19 15:13

- Usłyszałem krzyki, więc pobiegłem zobaczyć, co się stało. Reagowałem instynktownie. Nie mogłem stać z boku, widząc ludzi w potrzebie. Wraz ze strażakami ruszyłem na ratunek, by pomóc osobom uwięzionym w płomieniach. Pomagam im do dziś tak jak umiem - opowiada szer. Piotr Matuszewski, żołnierz Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, który służy w 1 Pomorskiej Brygadzie Logistycznej w Bydgoszczy. Wojskowi dowiedzieli się o wszystkim dopiero z podziękowań od gminy.

W budynku wielorodzinnym było prawie 50 osób. Ogień odciął im drogę ucieczki

Pożar domu wielorodzinnego przy ul. Kąkolowej w Osielsku wybuchł 29 listopada ok. godz. 5 rano. Piotr Matuszewski usłyszał krzyki i od razu wybiegł na zewnątrz, sprawdzić, co się dzieje. Budynek stał w płomieniach.

– Zareagowałem instynktownie i zabrałem się do działania - opowiada szer. Piotr Matuszewski, żołnierz Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, który służy w 1 Pomorskiej Brygadzie Logistycznej w Bydgoszczy. - To była dla mnie oczywista decyzja. Nie mogłem stać z boku, widząc ludzi w potrzebie. Wraz ze strażakami ruszyłem na ratunek, by pomóc osobom uwięzionym w płomieniach – dodaje.

Żołnierz z Bydgoszczy nie wahał się ani chwili. Wiedział, że w płonącym budynku są ludzie

Pożar szybko się rozwijał.

  • Zanim dotarli strażacy, rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców budynku.
  • Zadymienie było tak duże, że niektórzy mieli odciętą drogę ucieczki, a ratownicy - aby uwolnić siedmiu z nich - musieli użyć drabin.
  • Z ogniem walczyło ponad trzydziestu strażaków – sześć zastępów i dwa pojazdy operacyjne.
  • Ewakuowali 48 osób.

Choć po godzinie sytuacja była już opanowana, zniszczenia były olbrzymie. W pomoc włączyli się zarządca budynku, ale i gmina. Urzędnicy docenili postawę żołnierza. Ponad tydzień po pożarze oficjalne podziękowania złożyli na ręce dowódcy 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej, płk Witolda Bartoszka. I tak wojskowi dowiedzieli się o wszystkim.

– To dla nas ogromny zaszczyt widzieć, że nasz żołnierz bez wahania zdecydował się pomóc innym. Bohaterstwo może przybierać różne formy. Cieszy głęboka więź pomiędzy wojskiem a społecznością lokalną oraz wartość szkoleń, które pozwalają żołnierzom skutecznie działać w różnych sytuacjach – mówi płk Witold Bartoszek.

Kpt. Justyna Kwiatkowska, oficerka prasowa 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej informuje, że szer. Piotr Matuszewski przeszedł kurs z zakresu pierwszej pomocy już podczas szkolenia podstawowego. Zaznacza, że umiejętność działania pod wpływem stresu może przydać się w najmniej oczekiwanym momencie. Żołnierz dostanie wyróżnienie od dowódcy pomorskich logistyków.

– Determinacja żołnierza, szybkość reakcji oraz umiejętność zarządzania sytuacją były niezastąpione. Dzięki niemu udało się ocalić wiele cennych rzeczy, a także zminimalizować straty. Dzięki jego zaangażowaniu tragedia, która spotkała mieszkańców, nie była aż tak dotkliwa - mówi Krzysztof Lewandowski, zastępca wójta Osielska.

  • Szeregowy Piotr Matuszewski obecnie odbywa szkolenie specjalistyczne w 1 Batalionie Dowodzenia i Zabezpieczenia w Bydgoszczy, jednostce podległej 1 Pomorskiej Brygadzie Logistycznej.
  • Wciąż pomaga pogorzelcom.
Niedzielne morsowanie w podbydgoskich Pieckach