Po krótkiej, ale ciężkiej chorobie zmarł Paweł Czarniak – dziennikarz Gazety Pomorskiej i serwisu Nasze Miasto Włocławek. Swoje pierwsze kroki w mediach mężczyzna stawiał już w klasie maturalnej. Później warsztat dziennikarski szkolił na studiach. Ukończył politologię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
- Był wszędzie w mieście, gdzie coś się działo. Mecze Anwilu Włocławek, studniówki czy różnego rodzaju pikniki i koncerty. Zawsze był pierwszy na miejscu zdarzeń i relacjonował, co się działo. Był pogodnym i wesołym chłopakiem, chociaż życie Go nie oszczędzało – wspominają Pawła dziennikarze.
Mężczyzna miał 28 lat. 25 lutego skończyłby 29. Oprócz działalności dziennikarskiej, Paweł Czarniak był strażakiem OSP Brześć Kujawski. Mężczyznę pożegnał na Facebooku prezydent Włocławka, Marek Wojtkowski.
- Za szybko. To stało się zdecydowanie za szybko. Pamiętam moment gdy poznałem Pawła jakby to było wczoraj... zawsze był najwyższej klasy profesjonalistą w swoim fachu, był niezwykle koleżeński, chęć pomocy drugiemu człowiekowi doprowadziła go do pracy w Straży Pożarnej, był kochającym bratem,wspaniałym synem i przyjacielem – napisał Marek Wojtkowski.
Pogrzeb Pawła Czarniaka odbędzie się w najbliższą środę. Dziennikarz i strażak spocznie na Cmentarzu Komunalnym we Włocławku.