Już wiedzą jak zachować się w szkole, by było bezpieczniej. Ponad 42 tys. uczniów w Bydgoszczy rozpoczęło rok szkolny. Zupełnie inny niż poprzednie, bo w cieniu koronawirusa.
W placówkach wprowadzono nowe zasady bezpieczeństwa. A przed szkołami w mieście rano gromadzili się uczniowie i rodzice. Tak było między innymi przed podstawówką nr 67 w bydgoskim Fordonie.
Dzieci zostały oddane pod opiekę nauczycieli. Widzę, że jest duże zgromadzenie, więc stanęliśmy z boku, by nie uczestniczyć w tym. Powrót do szkoły zapewne był podyktowany ekonomią, a nie zdrowiem
- mówi jedna z matek w Fordonie.
Zawsze jest strach, że można się zarazić. Będzie płyn do dezynfekcji, na korytarzu będzie trzeba nosić maseczki. I mówili, że trzeba zachować dystans społeczny
- mówią uczniowie z Bydgoszczy.
Miasto zaopatrzyło szkoły w rękawiczki jednorazowe, przyłbice, płyn do dezynfekcji, spryskiwacze i termometry. Ratusz apeluje do rodziców, by nie wysyłali do szkoły przeziębionych dzieci.
Nie wszystkie szkoły w Bydgoszczy rozpoczęły rok szkolny. Jak już informowaliśmy, jedna z nauczycielek szkoły podstawowej nr 47 ma koronawirusa. 40 pracowników odbywa kwarantannę. Zajęcia są zawieszone co najmniej do 7 września.