Bydgoszczanie o wielkich sercach spełniają marzenia dzieci. Trwa świąteczna akcja „Onko-Dzieci Listy Piszą” stowarzyszenia Łatwo Pomagać. Mali pacjenci z bydgoskich szpitali piszą listy do św. Mikołaja. Ich marzenia są publikowane w internecie. Każdy może je spełnić.
Jak dziecko napisze swoje marzenie, udostępniamy je i taki pomagający elf zgłasza się i jest osobą, która spełni marzenie i wyczaruje uśmiech na twarzy bardzo chorego dziecka. Na przykład dziewczynka napisała, że bardzo lubi spędzać czas ze swoją rodziną i grać z nimi w planszówki, więc prosi o grę - mówi Wioletta Górska z bydgoskiego stowarzyszenia Łatwo Pomagać.
Liczy się czas
Wolontariusze nie zawsze czekają z prezentami do świąt. W niektórych przypadkach czas ma ogromne znaczenie.
Nie zawsze zdążymy z tym marzeniem, bo niektórzy autorzy listów gasną. Nie przestrzegamy tych zasad, że marzenie dotrze 24 grudnia, tylko jak najszybciej chcemy dotrzeć do tych najbardziej chorych dzieci. Rok temu chłopiec był w bardzo ciężkim stanie, ale marzył o butach piłkarskich. Rodzic napisał, że synek jest w bardzo złym stanie i czy możemy dotrzeć do niego w kilka godzin, zanim zostanie poddany silnej narkozie, by nie cierpieć. Daliśmy radę, chłopiec dotknął buty, zanim odpłynął w błogi sen - przyznaje Górska.
Na Facebooku stowarzyszenia Łatwo Pomagać listy publikowane są na bieżąco. Jest już ich ponad 80.
Szczegóły dotyczące akcji można znaleźć TUTAJ