Pierwszy niewybuch został odnaleziony podczas prac leśnych w rejonie Małego Gacna. Policjanci stwierdzili, że to granat moździerzowy z czasów II wojny światowej. Obszar został zabezpieczony, a znalezisko przekazano saperom z Chełmna, którzy potwierdzili ustalenia tucholskich funkcjonariuszy.
W samej Tucholi natomiast mężczyzna natrafił na skorodowany granat ręczny „F1”. Tutaj również policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia, a saperzy z Chełmna przeprowadzili neutralizację znaleziska.
- Apelujemy o ostrożność i jednocześnie przypominamy, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać oraz próbować ich przenosić – przekazuje asp. Łukasz Tomaszewski z policji w Tucholi.
W przypadku natrafienia na podobne przedmioty trzeba od razu poinformować odpowiednie służby.