Wiele produktów na sklepowych pułkach to tak zwane „kameleony”, czyli odpowiedniki podszywające się pod oryginały. W ich składzie znajdziemy tańsze wypełniacze lub zamienniki. Jednym słowem – jesteśmy oszukiwani.
O tego rodzaju produktach opowiada w swoim filmiku polska TikTokerka, działająca w social mediach pod pseudonimem Ziołowa Królowa.
- Producenci żywności od lat ją fałszują dodając do nich substancje, które nigdy nie powinny się w niej znaleźć – informuje kobieta. - Jeżeli do tego wszystkiego dorzucimy mafię, która kontroluje ten rynek, to robi się jeszcze ciekawiej.
Według jej relacji, podrabianie żywności to proceder, który na przestrzeni lat rozpowszechnił się na świecie już na szeroką skalę, a produkcje kontrolują w głównej mierze włoskie mafie. Korzystać mają one z funduszy unijnych, czerpiąc z tego ogromne zyski – nawet do 14 mld euro rocznie. Najczęściej podrabiane produkty na świecie to sery, kawa mleko, miód i oliwa z oliwek.
Filmik pod tytułem „Może szafranu z sierścią?” w ciągu trzech dni zdobył 30 tys. lajków i kilkaset komentarzy. TikTokerka opowiada w nim przede wszystkim o składzie ziół dostępnych na rynku polskim i europejskim, które – według zdobytych danych – mają być zanieczyszczone.
- Pod koniec ubiegłego roku komisja Europejska opublikowała wyniki kontroli autentyczności ziół i przypraw, były one zatrważające – komentuje internautka. - Okazało się, że ponad połowa z badanego oregano miała w sobie domieszki innych substancji i roślin. Pieprz czarny miał odsetek 17%, kminek 14%, kurkuma i szafran 11%, a papryka 6%.
Jak tłumaczy kobieta - podobny raport opublikował w Polsce Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wynikało z niego, że przebadane oregano było nawet w 80% zanieczyszczone innymi roślinami. W pieprzu czarnym znaleziono natomiast popiół, a w kminie rzymskim – piach. Zanieczyszczona ma być również najdroższa przyprawa świata – szafran.
- Do szafranu, czyli najdroższej przyprawy na świecie dodawano włókna z odzieży, sierść i włosy – informuje kobieta. - Oczywiście producenci nie podali tych informacji na opakowaniach swoich produktów.
Jak sprawdzić, czy producenci przypraw nas oszukują? TikTokerka podaje kilka trików. Jak zwraca uwagę kobieta - by zwiększyć wagę produktu, do kurkumy często dodawana jest mąka. Wystarczy zatem rozpuścić trochę przyprawy w wodzie. Jeżeli na dnie lub na powierzchni pojawi się osad, to oznaka, że w naszej kurkumie jest mąka.
Podobnie możemy zrobić z szafranem. Podrobiona przyprawa od razu zabarwi wodę na czerwono. Natomiast ta oryginalna dopiero po ok. 15 minutach.
Zobacz, jak sprawdzić, czy nasz produkt został „podrobiony” przez producentów
TikTokerka apeluje do Polaków - „starajcie się kupować zioła i przyprawy w całości, a nie rozdrobnione i zmielone.” Te produkty znacznie ciężej jest zanieczyścić.