Poważny problem Akademii Przyszłości. W Bydgoszczy i regionie brakuje wolontariuszy, którzy mogliby pomóc dzieciom rozwijać ich pasje. W tym roku jest szczególnie trudno, bo chętnych jest rekordowo mało.
Problem jest co roku, ale w tym roku jest wyjątkowo duży. Nie mamy dojścia do potencjalnych wolontariuszy, bo przed epidemię do wielu miejsc nie mamy dostępu. W województwie kujawsko-pomorskim brakuje ok. 90 wolontariuszy, którzy chcieliby spotykać się z takim dzieckiem i się z nim zaprzyjaźnić. W tym momencie mamy zaplanowaną pracę hybrydową - jeśli jest taka możliwości, są to spotkania w szkole, a jeśli nie ma takiej możliwości, jest to praca zdalna. Wolontariusz na spotkaniu z dzieckiem może obrabiać z nim lekcje, możemy grac w gry, spowodować, by dziecko się otworzyło
- mówi Monika Kondratowicz, wolontariuszka Akademii Przyszłości w Bydgoszczy.
Akademia skupia się na budowaniu pewności siebie wśród dzieci, które do tej pory nie rozwijały swojego potencjału. W tym pomagają właśnie wolontariusze.
Główną ideą akcji jest wyciągnięcie potencjału z dzieci, pokazaniem im, że pochodzą z innego środowiska, czasem z biedniejszych rodzin lub mają problem z przystosowaniem się, to nie oznacza, że niczego w życiu nie osiągną
- dodaje Kondratowicz.
Wolontariusze mogą się zgłaszać przez internet i wypełnić formularz. Zgłoszenia są możliwe TUTAJ
Wolontariuszy szuka także siostrzana akcja – Szlachetna Paczka. Wolontariuszy brakuje w Bydgoszczy, ale i w całym kraju.