Zarówno egzaminy praktyczne, jak i teoretyczne nie odbywają się dziś w wielu miastach w Polsce. W Bydgoszczy od dziś odbywać będą się one połowicznie. Jak zapewnia dyrektor bydgoskiego oddziału WORD – pieniądze za zarezerwowane egzaminy nie przepadną. Wszyscy, którzy byli zapisani, a z powodu protestu nie mogli przystąpić do jazdy proszeni są o kontakt z Biurem Obsługi Klienta.
- Część egzaminatorów przyłączyło się do tego protestu – informuje Andrzej Gross, dyrektor bydgoskiego WORDu. - Łagodzimy sytuację przede wszystkim dla zdających kandydatów na kierowców. Niemniej jednak odbywa się protest również tu i na razie jest zapowiedziany bezterminowo.
Według zdobytych informacji wnioski o urlopy na żądanie złożyło 5 bydgoskich egzaminatorów. Protestujący (w całej Polsce) domagają się podwyżek płac, a także zmian systemu egzaminowania.
Egzaminatorzy z całej Polski twierdzą, że nie otrzymali żadnej podwyżki nawet od 14 lat. Zwracają również uwagę, że ceny egzaminów od 2013 roku nie uległy zmianie – za egzamin praktyczny na kat. B nadal zapłacimy ok 140 zł. Diametralnie zmieniły się natomiast koszty benzyny.
Wzrosły również ceny za jazdy z instruktorem – obecnie koszt jednej godziny jazdy to kwota ok 150 zł, czyli wyższa niż sam egzamin. Egzaminatorzy apelują również o pełną niezależność w kwestii wyniku egzaminu.
Przy Ministerstwie Infrastruktury powołany został zespół roboczy, który ma wypracować porozumienie. Na chwilę obecną rozmowy nie przyniosły jednak żadnych skutków.