Nawet 30 tys. uchodźców z Ukrainy mogło osiedlić się w ostatnim roku w Bydgoszczy – podają miejscy urzędnicy. To jak całe osiedle Wyżyny. Za chwilę minie rok od wybuchu wojny. Bydgoszcz zapowiada, że dalej chce wspierać organizacje, które pomagają uchodźcom.
- Z danych Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że ponad 20 tysięcy osób z Ukrainy podjęło pracę w Bydgoszczy i okolicach. Chcę podkreślić, że cały czas napływają do nas osoby, które potrzebują pomocy. Dlatego podjęliśmy decyzję o kontynuacji funkcjonowania magazynów pomocy i punktu informacyjno-doradczego dla cudzoziemców. Musimy z nadzieją patrzeć w przyszłość – każdy reżim kiedyś się kończy - mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy.
W tym roku nadal będą działać magazyny pomocy dla uchodźców, które prowadzą - Stowarzyszenie „Kujawsko-Pomorski Dom Ukraiński”, Stowarzyszenie „Dzięki Wam” oraz Stowarzyszenie „Dwie Skały”. Każde stowarzyszenie dostanie w ramach konkursu 24 tysiące złotych.
Został też rozstrzygnięty konkurs na prowadzenie punktu informacyjno-doradczego dla cudzoziemców w Bydgoszczy.
- Od tego roku już na stałe będzie uruchomiony miejski punkt informacji dla cudzoziemców, niezależnie od narodowości. Będzie to punkt, gdzie każdy uzyska niezbędne informacje, jak pokonać wszelkie formalności, aby uzyskać zgody na pobyt, meldunki, jakiekolwiek sprawy związane z zatrudnieniem - dodaje Sztybel.
Punkt informacyjno-doradczy dla cudzoziemców będzie prowadzić Stowarzyszenie „Kujawsko-Pomorski Dom Ukraiński”. Dotacja w ramach konkursu na ten rok to 100 tysięcy złotych.