- W Bydgoszczy doszło do brutalnego napadu z użyciem noża.
- 61-latek został zaatakowany w bramie posesji.
- Sprawca ukradł saszetkę z pieniędzmi i dokumentami.
- Uciekł z łupem o wartości ponad 4 tysięcy złotych.
Nieznany sprawca, w bramie jednej z posesji, zaatakował od tyłu 61-latka
- Wszystko wydarzyło się 17 września 2025 roku około godziny 20.20 na ulicy Pięknej w Bydgoszczy. Wówczas nieznany sprawca, w bramie jednej z posesji, zaatakował od tyłu 61-latka, po czym przyłożył mu nóż go gardła. Wywiązała się szarpanina, podczas której pokrzywdzony zdołał się wyswobodzić, a nawet odebrać nóż sprawcy. Wówczas agresor wyrwał bydgoszczaninowi saszetkę z pieniędzmi, dokumentami i telefonem, a następnie uciekł z łupem o wartości ponad 4 tysięcy złotych. Napadnięty mężczyzna powiadomił o tym policjantów z komisariatu na Szwederowie - opowiada nadkom. Lidia Kowalska z KMP w Bydgoszczy.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z komisariatu na Szwederowie, wspierali ich w działaniach koledzy z wydziału kryminalnego miejskiej komendy. Trop prowadził ich do mieszkańca Górzyskowa, a jego zatrzymanie było kwestią czasu.
Poszukiwany jechał autem w centrum Bydgoszczy. Tam wpadł w ręce policjantów
Do aresztowania 27-latka doszło we wtorek, 30 września 2025 roku, kiedy poruszał się swoim samochodem ulicą 3 Maja w Bydgoszczy. Po zatrzymaniu funkcjonariusze udali się razem z nim do jego mieszkania, gdzie podczas przeszukania zabezpieczyli przedmioty potwierdzające prowadzone ustalenia.
- Mieszkaniec Bydgoszczy trafił do policyjnego aresztu. Podczas gromadzenia materiału dowodowego w sprawie funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany tego samego dnia (17 września 2025 roku) na ulicy Gdańskiej ukradł trzy bezprzewodowe głośniki bluetooth z radiem o łącznej wartości 765 złotych - informuje Lidia Kowalska.
- 27-latek usłyszał zarzuty dotyczące rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kradzieży mienia.
- Grozi mu kara pozbawienia wolności do 20 lat.
- Na wniosek policjantów i prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na najbliższe 3 miesiące.