wokół nas

Skradzioną orkiestrze OSP tubę owinął w kurtkę i worek na śmieci. W sieci dał znać, gdzie to zostawił

Wigilijny cud - tak można byłoby określić okoliczności, w jakich do właścicieli - członków Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Świekatowie - wrócił skradziony blisko dwa tygodnie wcześniej instrument. 24 grudnia 2024 roku ktoś podrzucił tubę na skwerze w Bydgoszczy. Żeby sprawdzić, czy nie jest uszkodzony, zagrał na nim kolędę i tak pożegnał się z policjantami.

Muzycy z Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP Świekatowo stracili ważny instrument

Ta nietypowa historia miała swój początek nocą z 11 na 12 grudnia 2024 roku. Członkowie Młodzieżowej Orkiestry Dętej ze Świekatowa podczas wizyty w Bydgoszczy zaparkowali pojazd na parkingu na Szwederowie. Stamtąd zniknął jeden z instrumentów muzycznych.

Instrument, który przez wiele lat był własnością jednego z członków Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Świekatowie, był wykorzystywany przez zespół i stanowił istotny element jego działalności. Muzycy m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych intensywnie szukali skradzionej tuby.

- Jest nam niezmiernie przykro i chcielibyśmy poprosić o czujność, przy zakupie właśnie takiego instrumentu, bo może pochodzić z kradzieży – apelowali członkowie orkiestry.

Bydgoscy policjanci wciąż szukają złodzieja strażackiej tuby

W akcję zaangażowali się też bydgoscy policjanci. 24 grudnia poinformowali, że skradziona tuba marki Amati znalazła się. Ktoś napisał na jednym z portali do dyrygenta Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Świekatowie, gdzie instrument został porzucony. Funkcjonariusze wciąż wyjaśniają okoliczności kradzieży.

- Z policjantami z bydgoskiego Szwederowa skontaktował się właściciel skradzionej tuby, który poinformował ich, że pod jednym z filmików Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Świekatowie pojawiła się informacja o możliwym miejscu porzucenia instrumentu. Dyrygent od razu skontaktował się w tej sprawie z policjantami. Funkcjonariusze wspólnie z właścicielem tuby pojechali na skwer Tadeusza Nowakowskiego w Bydgoszczy, gdzie pod pomnikiem zauważyli owinięty w kurtkę i worek na śmieci przedmiot. Po rozpakowaniu okazała się nim być skradziona w nocy z 11 na 12 grudnia tuba. Policjanci, wspólnie z mężczyzną i zabezpieczonym instrumentem, pojechali na komisariat, aby dopełnić wszelkich formalności - informują policjacni.

Instrument wrócił w ręce właściciela. Żeby sprawdzić, czy nie jest uszkodzony, zagrał na nim kolędę i tak pożegnał się z policjantami.

Wigilia pod gołym niebem w Starym Fordonie. Pierogi i barszcz dla wszystkich! Zobaczcie zdjęcia

Tak wygląda teraz dom bydgoskich Griswoldów
Bydgoszcz Radio ESKA Google News
Autor:
Gwara kujawsko-pomorska. Te słowa zrozumieją tylko lokalni mieszkańcy. Znasz ich znaczenie?
Pytanie 1 z 15
Czym są "lumpy"?