Tomasz Siwy z Bydgoszczy od dawna zapędza się w rzadko odwiedzane miejsca. Fotografie i filmy z tych wypraw pokazuje w sieci na kanale na platformie YouTube o nazwie Kodżak na urbexie.
- Mam tam mnóstwo filmów z wypraw w opuszczone miejsca, dużo cmentarzy pod Bydgoszczą, nagrałem też szpitale, domy, fabryki, wiele moich opowieści jest o Bydgsozczy - mówi Tomasz Siwy. - Moim oczkiem w głowie jest poniemiecka fabryka zbrojeniowa (DAG) zlokalizowana w lesie przy parku przemysłowym i cały Zachem - dodaje.
- Niedawno wspólnie z Dawidem Dziergowskim dotarł do opuszczonej wsi gdzieś w Polsce.
- Teraz pokazuje Bydgoszczanom, jak wygląda zapomniany cmentarz żydowski w Koronowie.
Historia cmentarza żydowskiego w Koronowie
Cmentarz żydowski w Koronowie został założony w 1817 roku i znajduje się na niewielkim wzniesieniu około 900 metrów na wschód od centrum miasta, pomiędzy drogą do Kotomierza a Starą Brdą. Jest to obszar o kształcie równoległoboku o wymiarach około 60 na 50 metrów. W 1925 roku cmentarz był już ogrodzony, zajmując powierzchnię 0,35 hektara. Wówczas należała do niego także droga dojazdowa (dzisiejsza ul. Kolejowa) o powierzchni 0,07 hektara. Centralnym punktem terenu biegła aleja główna. Początkowo ogrodzenie cmentarza stanowił stary drewniany płot, który został zastąpiony ceglany murem w latach 20. XX wieku, ufundowanym przez dawnych mieszkańców Koronowa, którzy emigrowali do Niemiec.
W latach 50. XX wieku planowano przeznaczyć teren na cmentarz komunalny, jednak do tego nie doszło. 28 września 1957 roku Prezydium Gminnej Rady Narodowej w Koronowie podjęło decyzję o zamknięciu cmentarza, a 31 stycznia 1964 roku Minister Gospodarki Komunalnej potwierdził tę decyzję.
Cmentarz żydowski w Koronowie jest w rejestrze zabytków
Obecnie na terenie cmentarza znajduje się około 30-40 nagrobków wykonanych głównie z piaskowca, część z nich to tzw. tumby ewangelickie, oraz liczne betonowe obmurowania grobów. Z dawnej alei lipowej niemal nic nie zostało, teren porastają krzewy. Cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków.
Bydgoszczanin pokazuje, jak wygląda cmentarz żydowski w Koronowie
- Zrobiłem rowerem 30 km, by przyjechać w to miejsce, choć pogoda nie zachęcała. Dla tego klimatu warto było. Na terenie starego cmentarza jest ok. 30 dwujęzycznych, hebrajsko-niemieckich macew. Ogrodzenie jest zdewastowane, kłódka wisi na bramie, ale płot się w pewnym momencie po prostu kończy. Na wielu tablicach nagrobnych zachowały się napisy, można je odczytać. Smutne, że cmentarz niszczeje i nie widać, by ktokolwiek go w jakiś sposób zabezpieczał czy jakoś szczególnie o niego dbał. Chociaż inne zapomniane cmentarze, które odwiedziłem, są bardziej zarośnięte. Pewnie w sezonie ktoś tu wykasza trawę. Widziałem też znicz, ale wyglądało na to, że leży tam już od dłuższego czasu - opisuje Tomasz Siwy.
Bydgoszczanin nagrywa filmy w zapomnianych miejscach w Bydgoszczy i okolicach

W Olenderskim Skansenie w Wielkiej Nieszawce zobaczymy, jak dawniej wyglądało życie na wsi. Zobacz galerię.