Stowarzyszenie MODrzew - Monitoring Obywatelski Drzew uratuje drzewa
Kilka tygodni temu Stowarzyszenie MODrzew - Monitoring Obywatelski Drzew ogłosiło, że szuka drzew, które wymagają wsparcia – rosnących na osiedlach, w lesie, w parkach, na terenie przedszkola lub szkoły. Chodziło o egzemplarze dotknięte inwazją jemioły, suszem gałęziowym lub takie, które były źle pielęgnowane i dlatego teraz potrzebują fachowej opieki. Już wiadomo, którymi zajmie się ekspert. Arborysta, Marek Czerlik wybrał do pielęgnacji pięć drzew.
Arborysta zajmie się pięcioma bydgoskimi drzewami
Lipa przy placu Chełmińskim. W obwodzie na wysokości 130 cm ma 178 cm, mierzy ok. 8 metrów. Rośnie przy przychodni podstawowej opieki zdrowotnej w Bydgoszczy.
- Cenimy jej zapach, kiedy kwitnie, zielone liście, które dają cień w upalne dni i nawet jest miejscem szkoleniowym dla niektórych rodziców. Uczą przy niej dzieci rozpoznawania pszczół czy innych owadów błonkoskrzydłych, które drzewo wabi. W cieplejsze dni teren przy naszym drzewie czasami jest miejscem, które pacjenci przychodni mali i duzi wybierają zamiast poczekalni wewnątrz. W zakresie swoich możliwości dbamy o nie, usuwając suche gałęzie, utrzymujemy trawnik wokół. Nie zgodziliśmy się na jej wycinkę przy projektowaniu podjazdu dla wózków inwalidzkich ani przy tworzeniu miejsc parkingowych dla pracowników. Niestety, lipa jest domem dla półpasożyta - jemioły. Co roku jej przybywa - pisali zgłaszający.
Drzewo na terenie szpitala Biziela do uratowania!
Drzewo na terenie Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Jana Biziela w Bydgoszczy też zaatakowała jemioła, jest suche, znajduje się w bliskiej okolicy wejście głównego szpitala.
- Fachowa pomoc w zakresie pielęgnacji drzewa, jak i informacje niezbędne do utrzymania pozostałych drzew, będą stanowić znaczną pomoc dla naszej jednostki - pisali przedstawiciele szpitala, wysyłając zgłoszenia do MODrzewia. - Pragniemy zapewnić utrzymanie zadrzewienia na użytkowanym terenie w sposób zgodny ze wszelkimi normami.
Klon przy bydgoskim domu dziecka
Klon zwyczajny przy Zespole Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Bydgoszczy zdobi okolicę, ale jest w kiepskiej formie.
- Zgłaszam drzewo, które rośnie za płotem miejskiej instytucji, ale ozdabia okolicę, daje cień i pełni ważną rolę - czytamy w zgłoszeniu. - Drzewo rośnie przed dawnym sierocińcem, a obecnym Bydgoskim Zespołem Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych, do którego trafiają dzieci w ciężkich sytuacjach. W takich miejscach szczególnie ważna jest zieleń – tym bardziej, że służy także przechodniom i okolicznym mieszkańcom. Drzewo jest porażone jemiołą, dwa lata temu w trakcie wichury straciło konar.
Dąb przy ul. Skromnej potrzebuje wsparcia specjalisty.
- Na terenie naszej Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Skromnej znajduje się piękne, duże drzewo - tak swój opis zaczęli bydgoszczanie z Osiedla Leśnego. - Jako mieszkańcy staramy się dbać o nasza zieleń, zapobiegać problemom, by cieszyć się bliskością natury. Drzewo ma już swoje lata, jest rozłożyste i znajduje się w bezpośredniej bliskości bloku. Zostało już podcięte, ponieważ gałęzie zaglądały ludziom do mieszkań. Obecnie wydaje się nie być symetryczne i obawiamy się, że w pewnym momencie może przechylić się na jedną stronę lub pozostałe gałęzie mogą się łamać.
Robinia akacjowa z Osiedla Leśnego ma kilka pni, każdy rośnie w inną stronę
- Każdy rośnie w różnym kierunku pod skosem. Drzewo jest już dość duże i obawiam się, że kiedyś podczas letnich wichur może się złamać - tak swoją propozycję argumentowali zgłaszający.