Policjanci z Bydgoszczy wpadli na trop jednego z mieszkańców Szwederowa. Wiedzieli, że jest powiązany ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów sportowych, ustalili, że może mieć w mieszkaniu narkotyki oraz znaczną ilość wyrobów leczniczych - sterydów. Pojechali pod blok, w którym mieszka. Akurat przechadzał się w jego pobliżu. Na przeszukanie mieszkania poszli więc razem.
W mieszkaniu działała fabryka sterydów i testosteronu. Miały trafić na czarny rynek
- Tam kryminalni ujawnili ponad 50 gramów substancji zabronionych, tj. 15 gramów marihuany oraz ponad 35 gramów narkotyku 2CB. To jednak nie wszystko - informują policjanci z KMP w Bydgoszczy. - W mieszkaniu oraz w piwnicy przynależnej do lokalu funkcjonariusze ujawnili sterydy oraz testosteron. Policjanci zabezpieczyli łącznie 2064 fiolki, 210 opakowań oraz 205 tabletek z substancjami własnej produkcji. Szacowana czarnorynkowa wartość zabezpieczonych substancji to nie mniej niż ćwierć miliona złotych. Wszystkie środki trafiły do policyjnego laboratorium - dodają.
Co grozi za produkcję sterydów i testosteronu w domowym zaciszu?
Policjanci w mieszkaniu znaleźli jeszcze gotówkę oraz dokumenty tożsamości, widniejące w policyjnych systemach jako utracone.
- 35-latek usłyszał zarzuty posiadania substancji odurzających oraz wytwarzania sfałszowanego produktu.
- Czeka go sprawa w sądzie.
- Grozi mu do 5 lat więzienia.