Kultowy sklep w Bydgoszczy zostanie zamknięty. Bydgoszczanie przypomnieli sobie o nim trochę za późno
Sklep Rondelek przy ul. Długiej w Bydgoszczy ponad 75 lat temu otworzył dziadek Arkadiusza i Tomasza Milerów, którzy przejęli rodzinną schedę. Kolejne pokolenia bydgoszczan przychodziły tam po eleganckie i najwyższej jakości kuchenne akcesoria: serwisy obiadowe, kawowe, sztućce, akcesoria do wina, kawy, dzbanki, wazony, garnki. Witryny zawsze przekłuwały wzrok przechodniów, ale przez ostatnie lata klienci do środka zaglądali coraz rzadziej. Bracia zauważają, że zbiegło się to z tym, jak zmieniła się ul. Długa - z handlowego traktu stała się gastronomicznym, turystycznym szlakiem. Znikały stopniowo sklepy z garniturami, walizkami, dziś zostały nieliczne.
Jeszcze w grudniu gruchnęła wieść, o tym, że pod koniec kwietnia stanie się to, co właściciele planowali od jakichś dwóch lat. Zamkną sklep. W styczniu bydgoszczanie gremialnie przypomnieli sobie o tym miejscu i zaczęli znacznie częściej niż w ostatnich latach tu zaglądać.
Rondelek przy ul. Długiej jeszcze działa. Wciąż można kupić ciekawe akcesoria kuchenne w dobrych cenach
Machiny nie da się już jednak zaczynać.
- Właściciele Rondelka szukają sobie nowego celu w życiu.
- Sklepowe lady i witryny już sprzedali.
- Do 24 kwietnia zapraszają na zakupy.
- Ceny są obniżone o ok. 20 proc. (dowie się o tym każdy, kto wejdzie do środka).
- Wybór wciąż jest ogromny, a możliwość krótkiej pogawędki z właścicielami - bezcenna.
Byliśmy w Rondelku na 20 dni przed zamknięciem. Zobaczcie, co jeszcze można tam kupić
My odwiedziliśmy Rondelek na 20 dni przed ostatecznym zamknięciem. Zobaczcie naszą galerię zdjęć artykułów, które wciąż można tam kupić.
Co będzie w lokalu po Rondelku przy ul. Długiej w Bydgoszczy?
W kamienicy, w której przez ponad 75 lat był sklep, teraz będzie lokal gastronomiczny. Nowy właściciel nie zdradza szczegółów, ale wiadomo, że to nic w rodzaju kebaba z frytkami.