Legendy motoryzacji zjechały do Bydgoszczy. Przed Torbydem można było podziwiać maluchy, garbusy czy Dużego Fiata. Pojawiły się też motocykle.
Bydgoskie Klasyki Nocą to cykliczny zlot, który przyciąga właścicieli i miłośników klasycznej motoryzacji. Przyjeżdżają prawdziwe perełki - auta, które zjechały z taśmy jeszcze w poprzednim stuleciu.
To Volkswagen Garbus z 1968 roku. Zrobiłem sobie prezent z okazji czterdziestych urodzin. To nowy rozdział, prezent urodzinowy. Wpadłem na minę, kupiłem auto pod wpływem chwili, za śmieszne pieniądze. Wizualnie auto wyglądało dobrze, ale był to totalny ulep. Trzy lata później i kilkadziesiąt tysięcy później wygląda jak wygląda
- mówi Kuba.
Następny zlot 14 lipca przed Torbydem. Na plac będą wpuszczane klasyki wyprodukowane przed 1989 rokiem lub których seria rozpoczęła się przed '89. Młodsze pojazdy mogą wziąć udział w imprezie za zgodą organizatorów.