W Bydgoszczy i regionie przybywa uchodźców z Ukrainy

Spodziewamy się dużych grup uchodźców – mówi kujawsko-pomorski wojewoda. Mikołaj Bogdanowicz przedstawił najnowsze informacje o pomocy Ukraińcom, którzy przybywają do naszego regionu. W pobliżu bydgoskiego dworca kolejowego działa już punkt hotelowy, który może pomieścić kilkadziesiąt osób.

Wychodzimy na dworcowe perony, informujemy, że można się zgłosić do punkt, otrzymać informacje. Mamy informacje, że takich transportów kolejowych więcej, to w tym punkcie hotelowym zostanie uruchomiony dodatkowy punkt, który również będzie obsługiwany przez pracowników straży granicznej, straży pożarnej

- mówi Mikołaj Bogdanowicz, kujawsko-pomorski wojewoda.

Według oficjalnych danych, w województwie kujawsko-pomorskim jest zakwaterowanych ponad 900 osób z Ukrainy.

Mamy dostępnych, otwartych od ręki 2321 miejsc, które w każdym momencie mogą być zasiedlone przez osoby przybywające do nas. Funkcjonują również numery telefonów, przez całą dobę udzielamy wszelkich informacji osobom, które zmierzają do województwa kujawsko-pomorskiego

- dodaje wojewoda.

Z Ukrainy do Bydgoszczy dotarły właśnie dzieci niepełnosprawne.

Przyjechało do nas 100 osób, to opiekunowie i dzieci. Osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W tej chwili zostali objęci opieką, część z nich trafiła do szpitala. To osoby, które przyjechały ze specjalnego ośrodka

- mówi Bogdanowicz.

W Bydgoszczy cały czas działa też punkt informacyjny na dworcu Bydgoszcz Główna. W Toruniu oprócz punktu informacyjnego jest też punkt recepcyjny. Wojewoda dodaje, że uchodźcy nie mają obowiązku pojawiać się w tych miejscach.

Z Bydgoskiego Centrum Targowo – Wystawienniczego do centralnego magazynu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wyjechały trzy tiry z pomocą humanitarną. Do Bydgoszczy cały czas trafiają dary z kujawsko-pomorskich samorządów.