Do zdarzenia doszło w poniedziałek (25 lipca) w godzinach popołudniowych w miejscowości Borkowo w gminie Inowrocław. Przejeżdżający tamtędy pociąg towarowy z cysternami zatrzymał się. Po jakimś czasie maszynista zauważył, że w jednym z wagonów spadło ciśnienie. Sytuacja zaniepokoiła mężczyznę.
- Po sprawdzeniu zauważył zerwane plomby przy cysternach i dwóch mężczyzn, którzy oddalali się w stronę pola z kukurydzą – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy KPP Inowrocław. - Mężczyzna powiadomił dyżurnego ruchu, a ten policję i straż ochrony kolei. Służby natychmiast rozpoczęły działania.
Podczas patrolowania torowiska i pobliskiej wsi inowrocławscy policjanci wraz ze strażnikami kolei odnaleźli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom wskazanym przez maszynistę. Mężczyźni zostali zatrzymani w miejscowości Jaksice. Sprawców zdemaskował zapach paliwa.
- Mundurowi zwrócili szczególnie uwagę na to, że od obu wyraźnie było czuć zapach paliwa, czego nie potrafili wytłumaczyć – dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy KPP Inowrocław. - Mężczyźni w wieku 42 i 37 lat zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Podczas zbierania dowodów policjanci ustalili, że zatrzymani to dwaj koledzy, którzy tego dnia przemieszczali się w pobliżu przejazdu kolejowego z kanistrami paliwa.
Mężczyźni włamali się do pociągu, gdy zauważyli, że ten się zatrzymał. Zerwali plomby zabezpieczające i odlali sobie prawie 20 litrów oleju napędowego. Podobnie postąpili z kilkoma innymi cysternami, z których już nie zdołali zabrać paliwa. Skradziony „nabytek” ukryli natomiast w pobliskim polu kukurydzy. Kanistry zostały zabezpieczone przez patrolowców na miejscu zdarzenia.
We wtorek (26 lipca) mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania i kradzieży z włamaniem. Obecnie grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.