Z Bydgoszczy do Ukrainy pojedzie Bus Ireny z wózkami i materacami dla seniorów. „Niektórzy w bombardowaniach stracili i domy, i nogi”

i

Autor: Bydgoszcz pomaga Ukrainie

Wojna w ukrainie

Z Bydgoszczy do Ukrainy pojedzie Bus Ireny z wózkami i materacami dla seniorów. „Niektórzy w bombardowaniach stracili i domy, i nogi”

- Babcia Irena zmarła kilka dni temu w wieku 97 lat. Jednym z jej ostatnich marzeń było, by seniorzy mieszkający w Ukrainie też dostali pomoc. Mam szansę je spełnić. Niedługo z Bydgoszczy wyruszy Bus Ireny po brzegi załadowany rzeczami dla osób starszych, które mieszkają w ukraińskim domu pomocy - mówi Justyna Gotowicz, bydgoska wolontariuszka. Wciąż można dołożyć brakujące rzeczy takie jak pościel czy ręczniki. Sprawdźcie, jak.

Justyna Gotowicz wspólnie z przyjaciółmi z grupy „Bydgoszcz pomaga Ukrainie” pierwszy raz polsko-ukraińską granicę przekroczyła kilka dni po wybuchu wojny. Od tamtej pory regularnie dostarczają Ukraińcom sprzęt medyczny, wojskowy i zapewniają pomoc humanitarną. Jeżdżą w głąb kraju, by docierać do najbardziej potrzebujących. W drodze powrotnej zabierają ludzi, którzy chcą wydostać się z objętej wojną ojczyzny, a także ich zwierzęta. Właśnie organizują piętnasty transport. Będzie wyjątkowy. W konwoju pojedzie dodatkowy bus z pomocą dla szczególnych osób.

Z Bydgoszczy pojedzie wyjątkowy transport z pomocą do Ukrainy. To pomysł babci Ireny

- Moja babcia zmarła kilka dni temu. Miała prawie 97 lat. Zdążyłam dobrze ją poznać, odbyłyśmy wiele ważnych rozmów. Całym sercem była przy mnie, gdy zaczynałam organizować pomoc dla Ukrainy. To jej zależało, by dostali ją też seniorzy. Dlatego została patronką transportu. Do osób starszych pojedzie więc z Bydgoszczy Bus Ireny ozdobiony jej zdjęciem. Będę czuła, że jest z nami i nas strzeże - mówi Justyna Gotowicz. - Pomagaliśmy już wielu grupom społecznym: dzieciom, podopiecznym domów dziecka, pacjentom szpitali, żołnierzom na froncie, cywilom, nasze wsparcie docierało też do schronisk dla zwierząt. Nigdy jednak jeszcze nie skupialiśmy się konkretnie na seniorach. Wielu nie może wyjechać z Ukrainy ze względu na stan zdrowia, wielu nie chce opuszczać miejsca, w którym spędzili całe życie. Dotarliśmy do osób starszych, schorowanych mieszkających w Domu Miłosierdzia w Gródku. Są tam ci, którzy podczas wojny stracili dach nad głową, a wśród nich też tacy, którzy poza domem, stracili w bombardowaniach kończyny - dodaje.

Wciąż potrzeba rzeczy dla seniorów z Ukrainy. Można je przynieść na UKW w Bydgoszczy

Wolontariusze z grupy „Bydgoszcz pomaga Ukrainie” zawiozą pomoc potrzebującym i spędzą z kilkudziesięcioma seniorami trochę czasu na rozmowach.

3. Charytatywny Bieg na Szpilkach w Bydgoszczy