Spis treści
- Mieszkańcy Janikowa protestowali przed zamknięciem zakładu sodowego, największego pracodawcę w okolicy
- Dlaczego Qemetica Soda Polska w Janikowie wygasza produkcję i zwalnia 350 osób?
- Ile dostaną zwalniani ludzie firmy Qemetica? "Pracownicy mogą otrzymać do 14-krotności miesięcznego wynagrodzenia"
- Ile osób zostanie zwolnionych z firmy Qemetica w Janikowie?
- W Janikowie muszą zbudować własną oczyszczalnię ścieków
- Czy firma Qemetica w Janikowie kiedyś wznowi produkcję sody?
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, QEMETICA Soda Polska rozpoczęła kolejny etap hibernacji zakładu produkcyjnego w Janikowie pod Inowrocławiem (woj. kujawsko-pomorskie). Rozpoczęła się procedura zwolnień grupowych. Jak mówią przedstawiciele firmy, "to najtrudniejszy, ale niezbędny krok w procesie dostosowawczym do zmieniających się realiów rynkowych i długofalowego planu stabilizacji działalności".
Mieszkańcy Janikowa protestowali przed zamknięciem zakładu sodowego, największego pracodawcę w okolicy
Problemu zakładu sodowego w Janikowie trwają od dawna. Jeszcze w marcu mieszkańcy protestowali i apelowali do polityków o podjęcie takich działań, by produkcja sody w Polsce pozostawała opłacalna (chodzi o restrykcyjne przepisy i zalew taniej sody spoza UE). Kłopoty firmy oznaczają nie tylko zwolnienia, ale roztaczały nad mieszkańcami wizję destabilizacji życia w mieście, bo to pozostaje uzależnione od wielkiego zakładu pod względem dostaw ciepła i odbioru ścieków (miasto korzystało z infrastruktury firmy przy realizacji tych usług).
Mimo kolejnych rozmów z samorządowcami, politykami, mieszkańcami nie udało się podtrzymać produkcji w Janikowie. Firma mówi, że skończyło się na słowach i obietnicach wsparcia płynących od polityków i działaczy. W połowie marca spółka Qemetica Soda Polska ogłosiła rozpoczęcie przygotowań do procesu hibernacji zakładu sodowego w Janikowie (woj. kujawsko-pomorskie) i że do końca lipca 2025 całkowicie wygasi tam produkcję sody.
Dlaczego Qemetica Soda Polska w Janikowie wygasza produkcję i zwalnia 350 osób?
- Proces hibernacji zakładu w Janikowie ogłoszono w związku z rosnącą presją kosztową – w szczególności dotyczącą kosztów energii, wynikających z cen uprawnień do emisji CO₂ w UE – a także koniecznością dostosowania się do bardziej rygorystycznych regulacji środowiskowych. Sektor chemiczny w Europie przeżywa największy od dekad kryzys. Sytuację w branży sodowej pogarsza nie tylko obserwowane od dłuższego czasu spowolnienie w budownictwie, ale także zalew polskiego rynku tanią sodą spoza UE. Tureccy producenci, niepodlegający unijnym regulacjom i korzystający z tańszych rosyjskich surowców, zdobyli już 30 proc. polskiego rynku, co doprowadziło do nadpodaży i spadku cen. W obliczu tych realiów QEMETICA została zmuszona do hibernacji jednego z trzech swoich zakładów sodowych – w Janikowie - czytamy w komunikacie firmy.
Ile dostaną zwalniani ludzie firmy Qemetica? "Pracownicy mogą otrzymać do 14-krotności miesięcznego wynagrodzenia"
- Wypowiedzenia zostaną wręczone maksymalnie 350 pracownikom. Dostaną odprawy, a ich wysokość będzie uzależniona od stażu pracy, a Qemetica przygotowała dodatkowe rekompensaty. Firma wylicza, że "łącznie pracownicy mogą otrzymać do 14-krotności miesięcznego wynagrodzenia".
- Pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi będą mogli skorzystać z 6-miesięcznego pakietu medycznego finansowanego przez pracodawcę.
- Dla osób w wieku przedemerytalnym stworzono Program Dobrowolnych Odejść (PDO), w ramach którego wypłaty mogą sięgać nawet 21-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego – w zależności od stażu i czasu pozostałego do osiągnięcia wieku emerytalnego, uwzględniając odprawy ustawowe i bonusy motywacyjne.
- Pracownicy przystępujący do PDO będą mogli skorzystać z 12-miesięcznego pakietu medycznego finansowanego przez pracodawcę.
- Pracownicy objęci zwolnieniami mogą skorzystać z kompleksowego programu wsparcia w poszukiwaniu nowego zatrudnienia.
Ile osób zostanie zwolnionych z firmy Qemetica w Janikowie?
W ramach zapowiedzianych działań firma przewiduje:
- na obecnym etapie objąć zwolnieniami grupowymi około 200 pracowników,
- w ramach Programu Dobrowolnych Odejść (PDO), rozstać się z 83 pracownikami,
- 92 osoby pozostają na ten moment w zakładzie sodowym w Janikowie do obsługi Elektrociepłowni, procesów utylizacji ścieków oraz utrzymania i zabezpieczenia infrastruktury.
- Hibernacja zakładu to nie tylko zmiana w organizacji. To rozstanie z miejscem, które dla wielu było drugim domem. Mamy świadomość ciężaru tej decyzji. Dlatego robimy wszystko, by nasi ludzie nie zostali z tym sami. Nasze działania to nie pożegnanie, lecz pomoc w rozpoczęciu czegoś nowego – z godnością i realnym wsparciem. Cieszy nas, że inne firmy z regionu chcą pomóc, oferując naszym pracownikom priorytet w rekrutacjach. To daje nadzieję, że ci ludzie szybko znajdą nowe miejsca pracy – mówi Tomasz Molenda, prezes Qemetica Soda Polska.
Konieczność znalezienia nowej pracy to jedno. Mieszkańcy boją się też o realizacje tak podstawowych potrzeb jak odbiór ścieków z domów czy ciepłe kaloryfery, bo zakład sodowy w Janikowie pełnił też rolę dostawcy ciepła systemowego oraz usług oczyszczania ścieków komunalnych dla Janikowa.
- W porozumieniu z władzami miasta Qemetica Soda Polska wypowiedziała obowiązującą umowę na odbiór ścieków. Przez kolejne miesiące firma nadal będzie świadczyć tę usługę, równolegle pracując z miastem nad warunkami nowej umowy - czytamy w komunikacie spółki.
W Janikowie muszą zbudować własną oczyszczalnię ścieków
Miasto będzie się ubiegać się o dofinansowanie na budowę własnej biologicznej oczyszczalni ścieków. Formalne wypowiedzenie umowy jest warunkiem niezbędnym, by uzyskać priorytetowy status w ocenie instytucji przyznających środki publiczne.
- To techniczny, ale niezbędny krok, by Janikowo mogło realnie ruszyć z procesem pozyskiwania środków na własną infrastrukturę. Dziękujemy Qemetice za otwartość i partnerskie podejście – to ważne, by w tak trudnym momencie wspólnie działać na rzecz mieszkańców – podkreśla Bartłomiej Jaszcz, burmistrz Janikowa.
Czy firma Qemetica w Janikowie kiedyś wznowi produkcję sody?
Teoretycznie hibernacja to jeszcze nie ostateczne zamknięcie. Cała infrastruktura na terenie zakładu pozostaje własnością firmy. Żadne konkretne zapowiedzi możliwości uruchomienia produkcji w przyszłości jednak nie padły.