Dwóch policjantów z inowrocławskiej „drogówki”: sierż. szt. Ariel Jęcek i sierż. Kamil Bogdanowicz wyjechało w piątek (26 sierpnia) na patrol w okolicach Złotnik Kujawskich. Około godz. 20.45 funkcjonariusze zauważyli szybko zbliżającego się w ich kierunku Opla.
- Kierowca zatrzymał się przy patrolu i powiedział, że potrzebuje pomocy, by pilnie dostać się do bydgoskiego szpitala – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy KPP Inowrocław. - Poinformował, że wiezie trzyletniego synka, który z uwagi na schorzenie i silne bóle brzucha musi jak najszybciej dostać się pod opiekę lekarzy. Dzieckiem, które jechało tym samochodem i bardzo płakało opiekowała się jego mama.
Mundurowi od razu poinformowali dyżurnego inowrocławskiej policji o zaistniałej sytuacji. Następnie przerwali czynności służbowe i odwieźli dziecko do szpitala – aż do Bydgoszczy.
- Decyzja była jedna, policyjny pilotaż do Bydgoszczy z użyciem sygnałów dźwiękowych i świetlnych – dodaje asp. szt. Izabella Drobniecka. - Cała akcja zakończyła się pod bydgoskim szpitalem. Dziecko trafiło na izbę przyjęć i na badania. Ojciec chłopca wrócił na chwilę do policjantów i podziękował za pomoc.