Spis treści
- Ile zgodnie z prawem mogą wynosił stawki za bilet parkingowy w Płatnej Strefie Parkowania?
- Czy możemy zaparkować za darmo, gdy parkometr nie działa?
- Bydgoscy drogowcy wyjaśniają kwestię zepsutego parkomatu. Czy pozostawienie auta bez biletu grozi mandatem?
- Co natomiast należy zrobić, gdy na danym parkingu nie działa żaden parkomat?
- Czy po zgłoszeniu usterki mamy przyzwolenie na zaparkowanie pojazdu bez opłaty?
Ile zgodnie z prawem mogą wynosił stawki za bilet parkingowy w Płatnej Strefie Parkowania?
Każdy obszar, na którym parkowanie pojazdów objęte jest obowiązkiem opłaty musi być oznakowany. Stawki za pierwszą i każdą następną godzinę postoju ustalają samorządy. Według ustawy o drogach publicznych, kwota dla pierwszej godziny parkowania nie może przekroczyć stawki 0,15% minimalnego wynagrodzenia. Natomiast czwarta i każda następna godzina nie może przekroczyć stawki opłaty za pierwszą godzinę.
Dla przykładu - w Bydgoszczy cena biletu za parkowanie w Strefie „A” wynosi odpowiednio: 1,90 zł – za pół godziny, 3,80 zł za godzinę, 4,50 zł i 5,40 zł za drugą i trzecią godzinę, natomiast za czwartą i każdą następną – (zgodnie z ustawą, maksymalnie równowartość pierwszej godziny) – 3,80 zł.
Czy możemy zaparkować za darmo, gdy parkometr nie działa?
Co w przypadku, gdy doszło do awarii parkometru? Takie sytuacje występują bardzo często na bydgoskim Bocianowie przy Placu Tadeusza Kościuszki.
- Tam są dwa parkomaty. Bardzo często się psują i nie działają oba naraz. Często przyjeżdżam w to miejsce do lekarza. Gdy nie działają parkometry, zawsze zostawiam auto bez biletu - no bo skąd go wziąć. Wielokrotnie pytałem innych kierowców, co robić w takiej sytuacji. Większość mówi, że skoro nie mieliśmy możliwości zapłacić za bilet, nikt nie ma prawa zażądać od nas mandatu. Patrzyłem także za szyby samochodów. Nikt nie ma biletu, a auta są pozostawione. Parkujemy zatem za darmo - mówi pan Marek, bydgoszczanin.
Bydgoscy drogowcy wyjaśniają kwestię zepsutego parkomatu. Czy pozostawienie auta bez biletu grozi mandatem?
Wielu kierowców stosuje właśnie taką metodę – „nie działa parkomat, parkujemy za darmo”. Jak się jednak okazuje – jest to błąd.
Jeśli parkometr się zepsuł, pojawi się na nim informacja „parkometr nieczynny”, wtedy trzeba udać się do innego parkomatu, który znajduje się w pobliżu - takiej informacji udzielił nam Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. To dotyczy też innych miast w Polsce.
Drugi parkomat z reguły znajduje się w okolicy 50-60 metrów dalej. Musimy zatem przejść się kawałek i skorzystać z tego drugiego.
Co natomiast należy zrobić, gdy na danym parkingu nie działa żaden parkomat?
A co jeśli na danym parkingu nie działa żaden parkomat? Do takiej sytuacji regularnie dochodzi w Strefie Płatnego Parkowania przy Placu Tadeusza Kościuszki. Drogowcy tłumaczą, że taka sytuacja jest niezwykle rzadka. Jednak z doświadczenia wiemy, że możliwa - spotkał się z nią wielokrotnie nasz czytelnik, pan Marek.
Drogowcy zwracają uwagę, że na każdym z parkomatów podany powinien być numer telefonu. W zaistniałem sytuacji można zadzwonić i zgłosić, że wystąpiła awaria parkometru. W tym momencie pojawia się jednak kolejne pytanie.
Czy po zgłoszeniu usterki mamy przyzwolenie na zaparkowanie pojazdu bez opłaty?
Drogowcy zaznaczają, że nie ma takiej możliwości. To tak jakby mieć zepsuty internet i nie mieć możliwości opłacenia danej usługi. Nie oznacza to, że otrzymamy ją za darmo. Awarie mogą się zdarzać. Wtedy możemy zgłosić telefonicznie usterkę, pojechać na inną uliczkę i zaparkować w innym miejscu - taką informację otrzymaliśmy.
Przypomnijmy, że karą za brak biletu jest tak zwana opłata dodatkowa – może ona wynieść w niektórych miastach nawet 250 zł. Jeśli jednak dokonamy płatności w przeciągu 7 dni od otrzymania upomnienia – kwota z reguły zostaje obniżona o kilkadziesiąt złotych.