18-latek z Mogilna przejeżdżał w piątek, 6 października rowerem przez ul. Niezłomnych. Nagle został z niego zrzucony. Rówieśnik, który dokonał pierwszego ataku zaczął go następnie bić i kopać po całym ciele.
- Agresor zabrał należący do ofiary warty 1500 złotych rower i oddalił się w nieznanym kierunku. Policjanci ustalili, iż pokrzywdzony znał się ze sprawcą, który zaledwie od tygodnia cieszył się pełnoletnością – informuje rzecznik mogileńskiej policji.
Dzień po zgłoszeniu, 7 października funkcjonariusze z samego rana zatrzymali 18-letniego sprawcę rozboju w miejscu jego zamieszkania. Mundurowi w trakcie wykonywania czynności znaleźli przy młodym mężczyźnie kilka gram narkotyków.
18-latek trafił do policyjnego aresztu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu dokonania rozboju i posiadania środków odurzających. Skradziony rower został odzyskany, a podejrzany stanął stanął w niedzielę przed prokuratorem, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Teraz o jego dalszych losach zdecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara nawet do 12 lat więzienia.