Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, 17 grudnia w gminie Ridderkerk w Holandii, w godzinach wieczornych. Jak przekazała lokalna policja – petarda miała wybuchnąć na twarzy 24-letniego mężczyzny.
Dokładnie okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. Jak poinformował portal i.pl. - na chwilę obecną udało się ustalić, że do sprawy zatrzymany został 29-letni mężczyzna. Miał on znajdować się w pobliżu poszkodowanego.
Holenderscy funkcjonariusze zatrzymali ponadto 62-latka. Mężczyzna jest krewnym ofiary. Miał być również obecny podczas reanimacji poszkodowane 24-latka. Był w szoku i zaczął być agresywny. Próbował również unieruchomić ratowników medycznych, którzy zjawili się na miejscu i natychmiast podjęli próbę ratowania życia młodego mężczyzny.
24-latek został przetransportowany do szpitala. Nie udało się go jednak uratować. W wyniku obrażeń – zmarł.
Strażacy przypominają, że wszelkie wyroby pirotechniczne, w tym petardy mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia, a ich nieumiejętne użycie może spowodować pożar. Wybuchająca petarda może m.in. spowodować oparzenia rąk i twarzy, a także utratę wzroku czy kończyn.
Przed zakupem materiałów pirotechnicznych powinniśmy upewnić się, czy obudowa m.in. od petardy, nie posiada żadnych wad mechanicznych. Są to przede wszystkim pęknięcia, przerwania, wgniecenia czy wybrzuszenia.