W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbiera pieniądze na walkę z sepsą. W niedzielę podczas 31. Finału WOŚP najwięcej działo się w centrum Bydgoszczy. Na Starym Rynku stanęła wielka scena a na niej lokalni artyści.
Na ulice Bydgoszczy wyszło 700 wolontariuszy, którzy zebrali 400 tys. zł. Dużo pieniędzy udało się zebrać również do e-skarbonek. Nadal można wesprzeć WOŚP i wziąć udział w licytacjach.
Makowiec prezydenta Bydgoszczy
Prezydent Bydgoszczy wystawił swój legendarny makowiec. Upiecze go dla zwycięzcy licytacji i dostarczy osobiście. Na razie za wypiek internauci są w stanie zapłacić ponad 1,6 tys. zł.
Rafał Bruski zaproponował też dzień spędzony w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Będzie można zobaczyć, jak pracuje prezydent – z jakimi problemami ma do czynienia, jak wygląda podejmowanie ważnych decyzji i jak wygląda jego gabinet. Za to licytujący proponują ponad 3,6 tys. zł.
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski oferuje zwiedzanie sejmu. Polityk proponuje trochę teorii, trochę ciekawostek i miejsc, których zwykle strzeże Straż Marszałkowska. Na razie licytujący są w stanie zapłacić za to 1075 zł.
Zwiedzanie sejmu zaproponowała też posłanka PO Iwona Kozłowska. Polityk zaprasza też na obiad zwycięzcę licytacji z osobą towarzyszącą. Do tej pory zaoferowano 460 zł.
Spotkanie ze sportowcami
Kolacja z piłkarzem Jackiem Góralskim i koszulka to teraz koszt ponad 1,5 tys. zł. Ponad tysiąc złotych kosztuje teraz kolacja z żużlowcem Wiktorem Przyjemskim.
Dużym zainteresowaniem cieszy się spotkanie z Tomaszem Gollobem - internauci proponują 6 tys. zł. Żużlowiec przekaże zwycięzcy album z osobistą dedykacją, a także gadżety – miniaturką motoru z sylwetką Tomasza z numerem 1.
Szczegóły dotyczące aukcji w Bydgoszczy można znaleźć TUTAJ