Ksiądz Sławomir Bar – proboszcz Bazyliki św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy działa prężnie od kilku lat. Wszystko po to, by nikt nie czuł się odtrącony i miał godne warunki do życia. Wigilia organizowana dla osób bezdomnych w tym miejscu stała się tradycją. Ksiądz podarował potrzebującym również jedną z sal przykościelnych.
Chodzi o kaplicę znajdującą się z lewej strony od głównego wejścia do największego kościoła w Bydgoszczy. Kilka lat temu przeszła ona gruntowny remont. Od lat organizowano w niej msze akademickie, a także spotkania wspólnot współpracujących z kościołem, czy spotkania dla młodzieży.
W tym miejscu proboszcz utworzył noclegownię dla osób bezdomnych. Działała ona prężnie szczególnie zimą, a dzięki temu miejscu wiele osób, które nie posiadają dachu nad głową nie zamarzło zimą.
W zeszłym roku ks. Sławek otworzył w piwnicy ogrzewalnię. W to miejsce została przeniesiona noclegownia. Mogła ona pomieścić znacznie więcej bezdomnych, którzy oprócz ciepła mogli się umyć i skorzystać z toalety. Co natomiast stało się z kaplicą?
Właśnie w tym miejscu powstanie bar mleczny. Przekazywanie posiłków osobom potrzebującym nie było jeszcze nigdy tak proste. Wcześniej rozdawano jedzenie bezpośrednio przed kościołem. Każdy, kto nie mógł wyżywić się samemu, mógł ustawić się w kolejkę i otrzymać ciepły posiłek na wynos.
Tym razem będzie można zjeść w środku. Osoby, które do tej pory otrzymywały bezpłatne posiłki nadal będą je otrzymywać. W godzinach 12-15 (na razie jest to przedział względny, wszystko może ulec zmianie) bar będzie dostępny wyłącznie dla nich.
W pozostałych godzinach stołówka zmieni się w bar socjalny. Skorzystać może z niej każdy, kogo nie stać na to, by wyżywić się samemu. Nie są to tylko osoby bezdomne, ale i osoby starsze, których całą rentę pochłaniają koszty leków, a także bezrobotni i inni potrzebujący.
Koszt każdego dania – co łaska. Może być to złotówka, dwa lub pięć złotych. Chodzi o sam fakt, że ktoś mógł kupić sobie jedzenie i zjeść w godnych warunkach za taką kwotę, na jaką go stać.
Jak ustalili dziennikarze Gazety Wyborczej, aktualnie kościół załatwia wszystkie pozwolenia, by bar mógł być prowadzony w standardzie obowiązującym w gastronomii. Ponadto zatrudniony został również kucharz, którego wesprą wolontariusze.
Wszystko ma być gotowe za dwa lub trzy miesiące. Bazylika pw. św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy będzie zatem pierwszym kościołem w Polsce z barem mlecznym.