O zwołaniu Sztabu Kryzysowego w Bydgoszczy mówiło się już w sierpniu. Na początku września magistrat rozmawiał z przedstawicielami ciepłowni, gazowni i spółek energetycznych o prognozach na najbliższą przyszłość. Wszystko przez galopujące ceny prądu i gazu.
W przyszłym roku Bydgoszcz miała zapłacić o 500 procent więcej za dostarczenie prądu. Jedyną propozycję zaoferowała państwowa spółka Enea. Była to najwyższa oferta za energię elektryczną w historii miasta.
Bydgoszcz miastem niezależnym energetycznie? Ceny prądu mogą to wymusić
Po spotkaniu w bydgoskim ratuszu, samorządowcy zdecydowali o unieważnieniu przetargu na zakup prądu. Obecnie pojawiła się nowa alternatywa – produkcja własnej energii. Dzięki temu miasto może stać się niezależne energetycznie.
- Jest porozumienie o współpracy między miejskimi spółkami, a prezydent wnosi do rządu o ważne zmiany w prawie – informuje Biuro Prasowe UM Bydgoszczy. - Rafał Bruski podjął starania o stworzenie systemu, który pozwoli na osiągnięcie przez Miasto samowystarczalności energetycznej i uniezależnienie się od państwowych monopolistów.
Porozumienie zawarto z prezesami spółek: ProNatury, Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Zdaniem ratusza, monopoliści energetyczni oferują energię opartą głównie na węglu w cenach oznaczających drastyczne podwyżki dla miasta.
Spowodować mogą one konieczność ograniczania miejskich usług, takich jak: komunikacja publiczna, funkcjonowanie obiektów sportowych, edukacyjnych, instytucji kultury i wielu innych.
- Bydgoszcz i bydgoskie spółki już teraz posiadają potencjał wytwórczy, który może zaspokoić znaczną część potrzeb energetycznych miasta – podaje Biuro Prasowe. - Prezydent zwrócił się do spółek, aby w trybie pilnym przeanalizowały, jak można go zwiększyć do poziomu wydajności pozwalającej na całkowite uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców.
Wyniki analiz pojawić się mają w ciągu najbliższego miesiąca.
- Mają one uwzględniać wytwarzanie zarówno energii elektrycznej, jak i cieplnej oraz maksymalne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii – dodaje Biuro Prasowe.
Żeby do tego doszło potrzebne są jednak również zmiany w prawie krajowym. Prezydent Bydgoszczy skierował już w tej sprawie pismo do Minister Klimatu i Środowiska - Anny Moskwy. Poinformował równocześnie o planie stworzenia bydgoskiego systemu energetycznego.
Zawnioskował też do rządu o skuteczne przygotowanie i wdrożenie aktów prawnych, które umożliwią samorządom wykorzystywanie energii wyprodukowanej przez siebie.