Cała ta smutna historia zaczęła się w środę, 25 stycznia. Bydgoszczanka udostępniła na Facebooku zdjęcie bezdomnego. Mężczyzna umarł w ostatnich dniach, a kobiecie zależało, by być na jego pogrzebie. Kobiecie bardzo na tym zależy i jest w stanie pokonać wiele kilometrów. Wykupiła już lot z Holandii.
Jak udało się później ustalić internautce – pan Józef miał syna, siostrę i kuzynkę. Żadne z nich nie zjawi się jednak na pogrzebie. Dodatkowo, mężczyzna miał umrzeć w strasznych okolicznościach.
- Dowiedziałam się też że zmarł z powodu krwotoku narządów wewnętrznych i udaru którego w tym samym czasie dostał bo ktoś go brutalnie pobił – relacjonuje na Facebooku internautka.
Kobieta zaapelowała do wszystkich, by razem z nią zjawili się na pogrzebie pana Józefa. Wszystko po to, by mężczyzna nie odszedł w samotności.
- Piszę z prośbą, może akurat ktoś ma wolna sobotę i chciałby przyjść na pogrzeb zapalić symbolicznie znicz i się pomodlić. Wierzę w ludzkie dobro jak i siłę internetu. Ja też tam będę – informuje internautka.
Pogrzeb pana Józefa odbył się w sobotę, 28 stycznia na cmentarzu przy ulicy Wiślanej 22 w Bydgoszczy.