Bydgoszczanie upamiętnią Marcina Sikorę. 39-letni społecznik zmarł 9 listopada po ciężkiej chorobie. Przyjaciele zorganizują jego ostatni projekt. To akcja sprzątania bydgoskich Kapuścisk.
W ramach akcji „Czy to lato, czy to jesień, każdy śmieci z lasu niesie” bydgoszczanie posprzątają teren leśny w kwadracie ulic Biniaka i Szpitalnej.
- To nasze pożegnanie z naszym prezesem, zmarłym niedawno. To był człowiek, który nie dość, że był znakomitym policjantem, to trzy lata temu wpadł na pomysł, żeby realizować swoją pasję, czyli sprzątanie świata. Założył w tym celu fundację, zgromadził wokół siebie ludzi, mających podobne pasje - mówi Kamil Łęczycki z Fundacji Zielone Jutro.
Członkowie fundacji przyznają, że razem z Marcinem Sikorą udało im się zorganizować mnóstwo ważnych, ekologicznych akcji w Bydgoszczy.
- Marcin przez te trzy lata zorganizował masę różnego rodzaju akcji w Bydgoszczy i okolicach. Oprócz sprzątania były też inne rzeczy. Mieliśmy projekty wieszania budek dla ptaków, mieliśmy projekty wspierania schronisk dla zwierząt. To wszystko było stale realizowane - dodaje Łęczycki.
Akcja wystartuje w sobotę (25 listopada) o godz. 10.00 u zbiegu ulic Wybieg i Biniaka. Dla każdego przygotowano rękawice, worki i ekologiczny upominek.