Akademia Muzyczna w Bydgoszczy poprosiła o pomoc dla chińskich studentów. Niektórym wkrótce skończy się wiza. Z powrotem do swojego kraju mogą mieć problem. Powodem jest epidemia koronawirusa w Chinach. Wiele linii lotniczych zawiesiło połączenia z Państwem Środka.
- Zostaliśmy poproszeni o przedłużenie wiz dla studentów. Niektórym studentom nie można ich przedłużyć. Zachęcamy do korzystania z innych możliwości, jak zezwolenie na pobyt czasowy. Zadeklarowaliśmy pomoc, żaby jak najszybciej - mówi Adrian Mól, rzecznik kujawsko-pomorskiego wojewody. I wskazuje korzyści takiego rozwiązania – Rozpoczęcie procesu wydania tego pobytu czasowego pozwala przebywać cały czas na terenie kraju. Staramy się wydawać takie zezwolenie w ciągu 30 dni – dodaje.
Uczennica Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych w Bydgoszczy poleciała do rodzinnego Wuhan na ferie. Dziewczyna może nie wrócić do szkoły na czas.
- Dowiedzieliśmy się, że jedna z uczennic jest w Wuhan. Miała zamiar wrócić. Zostały powiadomione służby, takie jak sanepid, centrum kryzysowe. Potem okazało się, że ona nie wraca, bo miasto zostało objęte kwarantanną. Nie mamy z nią kontaktu, bo nikt nie dzwoni. Nie wiemy też, czy jest chora. Na pewno jest w tym mieście - przyznaje Ewa Stąporek-Pospiech, dyrektor szkoły.
W bydgoskiej szkole muzycznej uczy się sześciu Chińczyków. Większość spędza ferie w Bydgoszczy.