Do zdarzenia doszło w ubiegły wtorek. St. Post Bartosz przebywał wraz z rodzicami w swoim domu w Polednie. Około godziny 22:00 usłyszał głośne huki oraz błyski. Przez okno widać było tylko płonący dach budynku, w którym mieszkają. Rodzina straciła w pożarze dom i wszystko co miała.
- Nie zważając na własne zdrowie od razu ruszył alarmować i ewakuować wszystkich mieszkańców tego wielorodzinnego budynku – informuje mł. asp. Damian Ejankowski, KPP Świecie. - Nakazał swoim rodzicom natychmiast wyjść na zewnątrz. Następnie wymontował butlę gazową, wyniósł z domu, a jednocześnie zawiadomił służby ratunkowe.
Następnie policjant pobiegł do sąsiadów i pomógł im wynieść 15 butli gazowych, które były w mieszkaniach.
- Nie zważając na zagrożenie, jakie powodował szybko rozprzestrzeniający się ogień drewnianego domu, pobiegł również do 85-letniej sąsiadki – dodaje mł. asp. Damian Ejankowski. - Wyważył drzwi jej mieszkania, obudził kobietę i wspólnie z innymi osobami wyprowadzili ją w bezpieczne miejsce ratując tym samym jej życie.
Mieszkańcom udało się uciec, jednak nie udało im się zabrać ze sobą żadnych rzeczy z mieszkania. W wyniku pożarku dom policjanta i jego rodziny jest niezdatny do zamieszkania. Dach nad głową mundurowemu zapewniła rodzina.
W pomoc funkcjonariuszowi włączyli się wszyscy policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego organizując zbiórkę pieniędzy na pomoc koledze.
- Niosąc na co dzień pomoc innym, teraz wraz ze swoją rodziną, znalazł się w potrzebie – tłumaczą policjanci.
Wszyscy, którzy zchcą wesprzeć policjanta i jego rodzinę mogą to robić wpłacając pieniądze na portal zrzutka.pl.