ludzie z pasją

Dbają o cmentarz mennonicki sprzed potopu szwedzkiego w kujawsko-pomorskiej wsi, która "istnieje tylko z nazwy"

2025-06-11 14:50

Przechówko to mała wieś w województwie kujawsko-pomorskim, niedaleko Świecia. - Wieś w zasadzie dziś już tylko z nazwy. Lata temu, kiedy na tym terenie zaczął mocno działać zakład celulozowy, nieliczni mieszkańcy stopniowo się stąd wyprowadzali. Dziś zostały pojedyncze opuszczone zabudowania w dole, a na niewielkim pagórku jest właściwie tylko cmentarz - mówi Michał Wiśniewski, jeden ze społeczników, którzy od lat o stary cmentarz dbają. Jego historia sięga czasów potopu szwedzkiego. I łączy religie oraz kultury. - Kiedy znaleźliśmy kamień nagrobny Diny z 1742 roku, odezwała się do nas Amerykanka. Wiedziała, że ta kobieta była z nią spokrewniona, to jej prababka w ósmym pokoleniu - dodaje.

Potomkowie mennonitów co roku wracają do gminy Świecie. Odwiedzają cmentarz

Co roku na początku czerwca do gminy Świecie z Ameryki Północnej przyjeżdżają potomkowie mennonitów, którzy wieki temu żyli na tym terenie. Odwiedzją cmentarz mennonicko-ewangelicki w Przechówku, dbając o pamięć swoich praprapraprzodków.

Lokali mieszkańcy dbają o to miejsce na co dzień, w porządkowanie cmentarza angażują się członkowie Stowarzyszenie Lapidaria oraz lokalny samorząd. Właśnie na krótko przed kolejną wizytą potomków mennonitów z dzisiejszego województwa kujawsko-pomorskiego, społecznicy dokonali kolejnego odkrycia w miejscu pochówków.

Ciekawe odkrycie na dawnym cmentarzu w opuszczonej wsi pod Świeciem

- To miała być kolejna tura porządków, w trakcie których nic poza złożeniem mogił kamiennych nie ma prawa się wydarzyć. A jednak cmentarz mennonicko-ewangelicki w Przechówku cały czas potrafi nas zaskoczyć. Poniekąd to przypadek, a poniekąd efekt ostatnich opadów deszczu, dzięki którym ziemia zmiękła, co umożliwia wbicie macki saperskiej na większą głębokość. W rzędzie VI, gdzie teoretycznie wszystko już było sprawdzone, na jaw wyszedł kamień z inskrypcjami. Poświęcony jest zmarłej w 1742 r. Dinie Thomsen, która odeszła w wieku 69 lat - czytamy w relacji na facebookowym profilu Pamięć Przechówka.

Jak mówi nam Michał Wiśniewski, prezes Stowarzyszenia Lapidaria, gratką dla historyków i społeczników jest to, że mennonici dbali o to, by wszystko było czarno na białym. Dzięki temu losy spoczywających tu ludzi można ustalić.

- Mennonickie księgi metrykalne podpowiadają, że Dina była córką Jacoba Thomsena z nadwiślańskiego Dorposza Chełmińskiego, położonego na prawym brzegu Wisły ok. 17 km na północny wschód od Przechówka. W ciągu swojego życia była dwukrotnie zamężana. Jej pierwszy mąż to Casper Schmidt z Konopatu, drugi nosił nazwisko Buller - relacjonują społecznicy.

Johann, ewangelik, mieszkał w Grudziądzu, zmarł w Świeciu. Właśnie znaleziono jego ślad

To nie koniec odkryć. Pod kamieniem zrzucone były fragmenty dwóch tablic marblitowych - Johanna Mielke (1824-1911) i jego żony Charlotty Mielke z domu Krause (1824-1900).

- Żonę poznaliśmy już dwa lata temu, znajdując już części jej tablicy. Teraz wydobyte brakujące fragmenty tablicy powinny zostać doklejone. Jej mąż Johann nie figurował w księgach kościelnych parafii ewangelickiej Świecie dla obszarów wiejskich. Treść aktu zgonu z USC Świecie tłumaczy, dlaczego tak było. Otóż Johann mieszkał w Grudziądzu, a zmarł w świeckim szpitalu, a zatem najprawdopodobniej jego zgon został zapisany przez pastora w księdze zgonów dla miasta Świecie. Na tutejszym cmentarzu spoczywa również brat Johanna, a zarazem szwagier Charlotty, Julius Mielke (1849-1901), którego tablicę wydobyliśmy już wcześniej - opowiadają.

W sumie w tym miejscu odkryto już 132 stanowiska nagrobne.

- Zależy nam, by cmentarz był dobrze zachowany. Odwiedzają go nie tylko potomkowie żyjących tu przed wiekami mennonitów ze Stanów Zjednoczonych, ale też z Holandii, Niemiec, Australii, Nowej Zelandii, Kanady. To ważne miejsce, cenne historycznie, unikatowe. Niespotykane, że tego typu kamienie znajdujemy po prostu na cmentarzu, a nie np. w muzeum, że są zachowane w całości, w tym miejscu, w  którym je złożono. Z dokumentów wynika, że w Przechówku mennonici żyli jeszcze przed potopem szwedzkim, przed 1640 rokiem, a prawdopodobne jest, że przybyli tu ok. 1600 roku. Do dziś zachowały się nagrobki z XVII wieku. To nie są spektakularne, bogato zdobione płyty, raczej proste kamienie nagrobne, ociosane, zawierające inskrypcje: imiona, nazwiska, czasem inicjały, daty urodzin, śmierci, czasem dziennie, czasem roczne - opowiada Michał Wiśniewski.

Kamienie nagrobne były kilka metrów pod ziemią

Kamienie odkryto, chcąc uporządkować cmentarz. Czas sprawił, że leżały 3-4 m pod ziemią.

- Fascynujące, jak potomkowie mennonitów z USA przerobili swoją genealogię, dokładnie zbadali księgi metrykalne. Kiedy znaleźliśmy kamień nagrobny Diny z 1742 roku, odezwała się do nas Amerykanka. Wiedziała, że ta kobieta była z nią spokrewniona, to jej prababka w ósmym pokoleniu - mówi Michał Wiśniewski.

Menonici żyli według własnych zasad, tworzyli dość zamkniętą społeczność. Nie godzili się na angażowanie ich w militarne konflikty, nie zamierzali walczyć ani służyć w wojsku. Skupiali się na modlitwie i pracy, mówili w języku dolnoniemieckim.

- Prusakom taka postawa nie odpowiadała, chcąc przymusić ich do konkretnych zachowań, ograniczali ich prawa m.in. do zakupu ziemi. Atmosfera stała się wroga. Schronienie mennonitom z Przechówka zaoferował rosyjski car. Mówił, że ma dla nich miejsce - nieużytki w Rosji. Wyjechali, wszyscy razem, ale szybko okazało się, że wcale swojego losu tym nie poprawili. Szybko ruszyli w dalszą drogę i dotarli do Stanów Zjednoczonych - opowiada Michał Wiśniewski.

A w Przechówku życie toczyło się nadal. Cmentarz stał się miejscem pochówku ewangelików. W drugiej połowie XX wieku wieś zmieniła swoje oblicze. Rozbudowywał się w okolicy zakład celulozowy, a ludzie się wynieśli.

- Dziś to wieś w zasadzie tylko z nazwy. W dole pozostały pojedyncze zabudowania, na niewielkim pagórku jest tylko cmentarz - mówi Michał Wiśniewski.

Potomkowie mennonitów jak zwykle odwiedzili cmentarz, ale wcześniej mennonicką chatę w pobliskim Chrystkowie.

Chata w Chrystkowie. Tam żyli mennonici

Mennonici (grupa religijna pochodząca z Niderlandów i Niemiec) zapisali się w dziejach m.in. tym, że mieli świetne umiejętności gospodarowania na terenach zalewowych. Jednym z najlepiej zachowanych śladów ich osadnictwa jest właśnie chata mennonicka w Chrystkowie w woj. kuajwsko-pomorskim. To drewniany budynek z XVIII wieku, stanowiący unikalny przykład architektury olęderskiej.

  • To parterowy budynek o konstrukcji zrębowej, z poddaszem użytkowym, które dawniej pełniło funkcję spichlerza.
  • Dach jest dwuspadowy i pokryty grubą warstwą trzciny, co stanowiło skuteczną ochronę przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi.
  • Charakterystycznym elementem budowli jest przestronny podcień, wsparty na pięciu ozdobnych słupach.
  • Podcień ten nie tylko dodaje uroku konstrukcji, ale także pełnił praktyczną funkcję – stanowił miejsce do przechowywania narzędzi rolniczych czy odpoczynku podczas pracy w gospodarstwie.
  • Wewnątrz chaty znajdują się pomieszczenia mieszkalne oraz gospodarcze, które dawniej służyły mennonickim osadnikom.

Niezwykłe odkrycia archeologiczne w okolicy Świecia

Ta część województwa kujawsko-pomorskiego jest zresztą niezwykle interesująca dla badaczy i pasjonatów historii. Stosunkowo niedawno w Chrystkowie archeolodzy natrafili na domostwo z okresu neolitu. Prekursorzy rolnictwa osiedlili się w dolinie Wisły, zaledwie 50 m od obecnego nurtu rzeki. W takim miejscu domostwa sprzed 6 tysięcy lat nie spodziewali się nawet sami archeolodzy.

W okolicy Starej Rzeki koło Osia niedaleko Świecia archeolodzy prowadzili wykopaliska, mając nadzieję na odkrycie dawno opuszczonego obszaru, który mógł kryć w sobie tajemnice historyczne. Natrafiono tam na starożytne cmentarzysko, gdzie pod ziemią znajdowało się około 50 grobów Gotów. Artefakty ukryte pod ziemią czekały na odkrycie przez prawie dwa tysiące lat.

Marsz Kapeluszowy na ulicach Bydgoszczy
Ż czy RZ? Jak dobrze znasz ortografię? To nie takie łatwe!
Pytanie 1 z 10
Wskaż poprawną formę: