- Dokarmiając kaczki zwiększamy populację szczurów, które zjadają im pisklęta
- Składniki zawarte w chlebie prowadzą do chorób i śmierci ptactwa wodnego
- Czym można karmić kaczki? Gdzie można to robić i kiedy?
Karmienie ptaków latem powoduje wzrost liczebności szczurów!
Przy zrewitalizowanym Balatonie w Bydgoszczy znajduje się tablica. Na niej widnieją poszczególne gatunki ptactwa wodnego wraz z opisem, które mieszkają w wodnym akwenie. Znajdziemy tam również informację, by nie dokarmiać ptaków, bo powoduje to wzrost liczebności szczurów. Problem ten dotyczy nie tylko bydgoskiego Balatonu, lecz każdego zbiornika wodnego w Polsce, gdzie żyją kaczki i inne wodne zwierzęta. To jednak tylko jedna z kilku przyczyn, dlaczego nie możemy karmić tych stworzeń. Ptaki zabijamy nieświadomie, choć chcemy pomóc.
Jak wskazał Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu – szczury potrzebują do życia człowieka. To my zapewniamy im wszelkie warunki do tego, by mogły się rozmnażać i cieszyć swoją egzystencją. Jak wskazała dr Edyta Wincewicz z Zakładu Fizjologii Zwierząt Wydziału Medycyny Weterynaryjnej – rozmnażanie szczura śniadego zachodzi przez cały rok, lecz z różnymi szczytami sezonowymi. Swój sezon godowy mają wtedy, gdy robi się ciepło. Wówczas zaczynają aktywnie szukać partnerów.
Szczury osiedlą się przy zbiorniku i rozmnożą. Później zjedzą jaja i pisklęta
Jednym z idealnych miejsc na stworzenie gniazdka miłości będą tereny przy zbiorniku wodnym, gdzie znajdą mnóstwo pożywienia. Kto je im zostawił? Otóż – my! Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że kilka rozdrobnionych kromek chleba, które wrzuciliśmy do wody kaczkom, tak naprawdę podaliśmy szczurom na przystawkę!
Szczur to mądre zwierzę i rozumie doskonale, że jeśli jedzenie samoistnie pojawi się w zbiorniku drugi, trzeci raz – będzie pojawiało się ono regularnie! Tam też również się osiedli i rozmnoży. Jeden szczur rodzi około 8 młodych. Wystarczy chwila a nad akwenem wodnym grasować już będzie stado gryzoni, a nie pojedyncze sztuki.
Teraz dochodzimy do punktu kulminacyjnego. Szczury zjadają jaja i pisklęta ptaków wodnych! Tym samym zmniejszają populacje kaczek, łysek czy łabędzi, które żyją w akwenie wodnym. Jak wynika z tablicy informacyjnej nad Balatonem – ptaków wodnych w bydgoskich parkach miejskich jest niestety coraz mniej.
Kaczek nie można karmić chlebem! To je zabija
To nie koniec! Dokarmiając kaczki nie tylko uśmiercamy pisklęta. Jeśli podajemy im chleb -szkodzimy również dorosłym osobnikom. Jak wskazują eksperci z wrocławskiej uczelni przyrodniczej – chleb ma mało wartości odżywczych dla ptaków wodnych. Znacznie więcej potrzebnych składników zdobędą one ze swojego naturalnego pożywienia, którego latem mają pod dostatkiem. Są to przede wszystkim rośliny wodne, ślimaki i larwy owadów i nasiona.
Jednakże nie będą one szukać pokarmu w otoczeniu jeśli dostają one „na talerzu” kromkę chleba. Spokojnie najedzą się swoją porcją, a reszta zostanie dla szczurów. Sam chleb zawiera natomiast kwas chlebowy, sól, a nawet cukier. Te składniki mają negatywny wpływ na ich zdrowie.
Przede wszystkim zakwasza organizm zwierzęcia i uszkadza żołądek. Natomiast sól prowadzi do odwodnienia organizmu. Podawany w zbyt dużej ilości chleb może zatem doprowadzić do śmierci.
Czym karmić kaczki? Kiedy i gdzie można to robić?
Jak podkreśliła dr Joanna Rosenberger z Instytutu Hodowli Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - ptaki wodne możemy dokarmiać ziarnem np. pszenicą czy kukurydzą. Idealnie sprawdzą się również warzywa – marchew, kapusta czy ugotowane ziemniaki.
Jeśli chcemy już dokarmiać ptaki – nie róbmy tego latem, gdy naturalnego pożywienia mają one w burd! Natomiast podczas chłodniejszych pór roku, pamiętajmy o tym, jak podawać pokarm zwierzętom.
Nie wrzucajmy jedzenia bezpośrednio do wody! Zostawmy je w miejscu z dala od potencjalnych drapieżników. Podawany pokarm koniecznie musi być rozdrobniony. Zbyt dużym kawałkiem ptak może się udusić.