Do miedzianych kotłów wsypują śliwki i smażą je przez wiele godzin. W Strzelcach Dolnych pod Bydgoszczą od pokoleń gospodynie wytwarzają legendarne powidła śliwkowe, znane w kraju a nawet za granicą.
Na przestrzeni lat, w Strzelcach Dolnych pojawiały się się produkty z Litwy, Azerbejdżanu, z polskich gór, Mazur, będą wystawcy z Wrocławia, Szczecina, ale najwięcej oczywiście z województwa kujawsko-pomorskiego.
Na wydarzenie zjeżdżają się tłumy z całego województwa. Podobnie było w tym roku.
23 edycja Święta Śliwki w Strzelcach Dolnych rozpoczęła się w sobotę, 2 września o godz. 12 i potrwała do niedzieli (3 września). Wśród atrakcji były przede wszystkim:
- pokazy smażenia powideł
- prezentacja dawnej spiżarni wiejskiej
- sprzedaż produktów regionalnych (od Górali aż po Kaszuby)
- przejażdżki konne
- flisackie rejsy po Wiśle
- wesołe miasteczko
Wśród towarów rzemieślniczych mogliśmy znaleźć niemalże wszystko. Przetwory ze śliwki, miód, rękodzieła, czy regionalne piwo z aromatem śliwkowym w niepowtarzalnej, oryginalnej butelce. Jego koszt to 12 zł. Za tę samą kwotę mogliśmy nabyć powidła śliwkowe. Zarówno w wersji dosładzanej, jak i – dla tych, którzy chcą dbać o linię - bez cukru. Wino mołdawskie mogliśmy nabyć natomiast za ok. 45 zł (w zależności od stoiska).
Jedną z ciekawszych atrakcji była również przejażdżka konna na lonży pod okiem opiekuna. Przejażdżka dla dzieci (na małym kucyku) kosztowała 30 zł,ana większym koniu – dla dorosłych – 50 zł.
Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia. Galerię fotografii znajdziecie u góry.