Włodzimierz Press dołączył do obsady popularnej produkcji telewizyjnej, kręconej w latach 1966-1970, tak naprawdę przypadkowo. Według relacji Gazety Wyborczej, Press ubiegał się o angaż faraona w filmie Jerzego Kawalerowicza, lecz nie otrzymał tej roli. Reżyser wybrał Jerzego Zelnika do tej roli, co bardzo rozczarowało Pressa, znajdującego się wówczas w trudnej sytuacji finansowej.
Press musiał szybko znaleźć nowy angaż i właśnie wtedy pojawiła się oferta do udziału w nowo powstającym serialu „Czterej Pancerni i Pies”. Jak wyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą, zgodził się na tę propozycję z konieczności finansowej – jak to ujął „dla paru groszy”.
Producenci szukali bruneta o południowej urodzie. Mimo że Press nigdy wcześniej nie miał kontaktu z wojskiem ani nie spodziewał się wcześniej, że weźmie udział w projekcie o tematyce wojennej, postanowił spróbować swoich sił.
Na planie Czterech Pancernych, Press poznał młodą studentkę ASP Renatę, w której bardzo szybko się zakochał. Już rok później, w 1967 roku para wzięła ślub. Wkrótce doczekali się dwójki dzieci: Grzegorza (ur. 1967 r.) i Tani. Obecnie wiodą spokojne i ustabilizowane życie, choć nie poszli w ślady ojca.
Podczas stanu wojennego Włodzimierz Press miał problemy z brakiem pracy, więc gdy jego matka poważnie zachorowała, zdecydował się wyjechać do niej wraz z rodziną. Mimo że aktor wraz z żoną i synem kilka lat później powrócili do Polski, ich córka zdecydowała się osiedlić we Francji na stałe. Ukończyła lingwistykę na jednym z tamtejszych uniwersytetów i rozpoczęła pracę w swoim zawodzie.
Co natomiast robi syn aktora z „Czterech Pancernych”? Grzegorz Press ukończył studia na Université Paris-VIII w Saint Denis na Wydziale Fotografii w Paryżu, a w 1991 rozpoczął pracę w Obserwatorze Codziennym. Później pracował dla Polskiej Agencji Prasowej oraz gazety "Życie Warszawy". W latach 1994-2009 pełnił funkcję fotografa w czasopiśmie "Polityka", po czym rozpoczął karierę jako freelancer.
Specjalizuje się w fotografii reportażowej, portretowej, reklamowej oraz w tworzeniu zdjęć na planach filmowych, telewizyjnych i reklamowych. Jest dokumentalistą w polskiej reprezentacji amp futbolu oraz współpracownikiem Teatru 21.
W tym roku Grzegorz Press skończy 57 lat. Na zdjęciach z social mediów możemy zauważyć, że jest łudząco podobny do swojego ojca z czasów młodości.