W sobotę, 13 maja janikowscy policjanci przejeżdżali przez teren jednego z osiedli, gdy nagle usłyszeli krzyki. Pod blokiem stał mężczyzna. Za swoje zachowanie został pouczony. To był jednak dopiero początek jego problemów.
- Tego samego dnia około godziny 11.00 ponownie dało się słyszeć wykrzykiwania, wulgaryzmy i awanturnicze zachowanie w tym samym rejonie. Policjanci kolejny raz interweniowali wobec tego samego 41-letniego mężczyzny. Ten tym razem nie poprzestał na tym - asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy KPP Inowrocław.
Mężczyzna zaczął awanturować się z policjantami. Wyzywał funkcjonariuszy, a także wykrzykiwał wulgaryzmy w ich kierunku. Groził również, że zabije ich oraz ich rodziny. 41-latek był nietrzeźwy i pobudzony. Został zatrzymany.
- Następnego dnia (14 maja) usłyszał zarzuty polegające na znieważeniu pięciu funkcjonariuszy i kierowaniu wobec nich gróźb karalnych. Policjanci z Janikowa wystąpili do oskarżyciela o tymczasowe aresztowanie mężczyzny – dodaje rzeczniczka inowrocławskiej policji.
Na podstawie zebranych dowodów i po ich ocenie oraz wiedzy, że mężczyzna był wielokrotnie notowany oraz karany także za zabójstwo, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi kara do 2 lat za kratami.