Jak teraz wygląda pomoc uchodźcom? "Powinniśmy pomagać przez kwartał"

2022-10-11 9:51

Ponad 200 potrzebujących – Ukraińców, ale też Polaków codziennie przychodzi po pomoc do punktu przy ul. Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Wsparcie nadal jest potrzebne. Pojawiają się nowicjusze, ale też osoby, które przychodzą regularnie.

Liczba potrzebujących – Ukraińców ale i Polaków rośnie. Do punktu pomocy przy ul. Grunwaldzkiej w Bydgoszczy przychodzi coraz więcej osób - każdego dnia to ponad 200 potrzebujących.

Przychodzą głównie osoby z dziećmi albo osoby powyżej 50 lat. Nawet Polakowi ciężko zdobyć pracę, a co dopiero jak jest bariera językowa i obciążenie psychiczne, które jest wynikiem wojny – przyznaje Adam Jaworski z bydgoskiego stowarzyszenia "Dzięki Wam".

Ukraińcy, którzy przychodzą do punktu pomocowego mówią, że bez tego wsparcie byłoby im bardzo ciężko.

Często tu przychodzę, każdego dnia. Czasami można dostać coś dla dziecka, czasami można wziąć coś dla siebie. Jest jedzenia, chemia. Jestem w Polsce od jakiegoś czasu, ale mam dzieci i przychodzę dlatego, że sama wychowują dziecko. Dużo płacę za mieszkanie i brakuje mi pieniędzy dla dziecka, dlatego tu przychodzę - mówi Maria.

Punkt pomocowy przy Grunwaldzkiej 32 prosi między innymi o żywność z długim terminem przydatności, kołdry, koce, wózki dziecięce, odzież i naczynia, zwłaszcza garnki.

Punkt pomocy w centrum Bydgoszczy

W tym punkcie pomoc uchodźcom idzie bardzo płynnie. Cały czas pomoc jest potrzebna, bo przyjeżdżają nowe osoby. Niestety od dawna przychodzą też stali bywalcy.

Część z tych ludzi niestety nie ma potrzeby wzięcia życia we własne ręce. Da się to zaobserwować, bo przychodzą wziąć te same osoby. Ja jestem matką dwójki dzieci i jestem przekonana, że gdybym znalazła się w podobnej sytuacji, to nie byłabym w stanie nie chcieć być niezależna choć trochę. Uważam, że powinniśmy założyć, że będziemy pomagać przez kwartał. Powinniśmy wyciszać pomoc dla osób, które przyjechały na początku - mówi Justyna Niewiadomy z punktu pomocowego u zbiegu Gdańskiej i Kamiennej.

Jednak cały czas docierają do Bydgoszczy też osoby, które dopiero uciekły z Ukrainy przed wojną. Kolejka po pomoc ustawia się każdego dnia.

W Bydgoszczy nadal jest potrzebna pomoc dla uchodźców z Ukrainy