Jasnowidz Krzysztof Jackowski zapowiada: "Ludzie stracą po 80-90 procent swoich oszczędności". Wcześniej będą znaki!

2025-09-08 9:34

- Wielki krach to nie będzie jedno nagłe uderzenie. To będą trzy silne uderzenia, nastąpią w niedużych odstępach po sobie. Będą trzy krachy, jeden po drugim. Najgorsze jest to, że ten wielki krach spowoduje nagłą inflację - opisuje jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski.

Jackowski zapowiada kryzys

i

Autor: Paweł Skraba, Super Express/Pixabay

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego dotyczące przyszłości Polski

  • Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, przewiduje globalny krach gospodarczy, który ma się rozpocząć od lewarowania walut.
  • Według Jackowskiego, proces ten doprowadzi do odejścia państw od dolara amerykańskiego i poważnie dotknie Europę z powodu waluty euro.
  • Jasnowidz ostrzega przed gwałtowną inflacją i trudnościami z dostępem do oszczędności, wskazując na wojnę w Europie jako potencjalny znak nadchodzącego krachu.

Jackowski zapowiada krach gospodarczy: będą trzy kryzysy, jeden po drugim

Kontrowersyjny jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski zapowiada ogromny krach gospodarczy, który dotknie cały świat. Przekonuje, że zacznie się od lewarowania walut (to dźwignia finansowa, mechanizm pozwalający inwestorowi obracać większym kapitałem, niż posiada na rachunku, dzięki pożyczce od brokera lub użyciu instrumentów pochodnych; choć zwiększa potencjalne zyski w stosunku do zainwestowanego kapitału, lewarowanie wiąże się ze znacznie wyższym ryzykiem – straty również mogą być większe i potencjalnie przekroczyć pierwotny depozyt).

Dolar przestanie mieć znaczenie, tak zapowiada jasnowidz z Człuchowa

Następnym krokiem, zdaniem jasnowidza z Człuchowa będzie odchodzenie państw od amerykańskiej waluty

- A może to jest tak, że to się już dzieje i Ameryka za wszelką cenę próbuje coś kombinować, że ten dolar jest dalej w obiegu, że się nic nie dzieje, ale jest to sztucznie w jakiś sposób Amerykę przedstawiane? Bo to lewarowanie wydaje mi się, że on będzie bardzo spotęgowane, aż coś pęknie, aż wybuchnie i od tego stanie się wielki krach - zapowiada Krzysztof Jackowski w swoim kanale na YouTube.

Jackowski: Te europejskie kraje w kryzysie stracą najwięcej

Jackowski zapewnia, że Europa też bardzo ucierpi przez ten wielki krach.

- Ponieważ jest waluta euro, gdyby Europa, państwa Unii Europejskiej, miały zachowane odrębne waluty, Europa byłaby bardziej odporna na to, co się stanie w Ameryce. Czyli Europa, Europa przeżyje taki sam krach przez to, że ma euro - opowiada Jackowski. - Wielki krach to nie będzie jedno nagłe uderzenie. To będą trzy silne uderzenia, nastąpią w niedużych odstępach po sobie. Będą trzy krachy, jeden po drugim. Już po pierwszym uderzeniu, po pierwszym krachu będzie wiadomo, że jest bardzo źle. Widzę to tak: spadek, uspokojenie się, spadek, uspokojenie się, spadek i wtedy już jest ten głęboki krach. Najgorsze jest to, że ten wielki krach spowoduje nagłą inflację, która może się okazać totalna, gdzie załóżmy wartość pieniędzy poleci bardzo w dół. Powiedzmy, jeżeli będzie miał ktoś oszczędności na kupno auta, to on może stracić bardzo dużo, on może stracić, powiedzmy 80, nawet 90 tej wartości - dodaje.

Jackowski: Stracimy 80-90 procent oszczędności

Jackowski ostrzega, że nastanie moment, kiedy nie będziemy mogli dysponować swoimi oszczędnościami.

- Będą jakieś bardzo duże obostrzenia, w zakresie wypłat swoich pieniędzy. Jaka dziwna rzecz mi się jeszcze skojarzyła. Może być próba (chyba nieudana) wepchnięcia część Europy w wojnę z Rosją, żeby ratować w ten sposób siłę dolara - mówi Jackowski.

Jackowski: Po tym poznamy, że kryzys gospodarczy właśnie się zaczął

Jackowski wskazuje, co będzie znakiem nadchodzącego krachu.

- Zadałem sobie w głowie pytanie, jaki znak należy obserwować, który będzie poprzedzał ten wielki krach. Ameryka może w dość zawoalowany sposób będzie chciała zrobić jakąś zadymę na świecie nie swoimi rękoma. I tu trzeba brać pod uwagę próbę nakłonienia lub doprowadzenia do sytuacji, w której w jakiś sposób Europa może albo część Europy, albo niektóre państwa z Europy, albo jedno państwo może być wciągnięte w wojnę, która w tej chwili toczy się między Rosją a Ukrainą - mówi Jackowski. - To by mogło ratować pozycję i pewną zależność części świata od dolara. Zwróćmy uwagę, dolar się bardzo wzmocnił przez II wojnę światową. I tak było przez dziesięciolecia, bo przecież później był komunizm, więc ten dolar rósł jako waluta dużego mocarstwa, jako waluta wiarygodna. Nie ma szansy w tej chwili, żeby uratować dolara i jest to proces odstawiania dolara. To się właściwie już stało, to jest koniec dolara jako waluty, którą się handluje na świecie bez problemu - dodaje.

Jackowski wieszczy gospodarczy koniec Stanów Zjednoczonych.

- Ameryka, musimy to wiedzieć, w tej chwili ma taką sytuację, że musi siebie ratować. Ameryka jest w bardzo opłakanej sytuacji - mówi Jackowski.

Wandale w Bydgoszczy niszczą przystanki i ekrany akustyczne
Ó czy u? Czy wiesz, jak napisać te słowa? Quiz
Pytanie 1 z 15
Lubię, gdy ktoś m_wi wprost o swoich uczuciach.