W piątek, 17 listopada policjant podczas wspólnej służby ze strażnikiem miejskim, kontrolując jedną z wsi koło Bydgoszczy, zauważył opla bez tablic rejestracyjnych, jadącego całą szerokością drogi. Funkcjonariusz i pracownik straży miejskiej dali sygnał kierowcy, by się zatrzymał.
Kierowca opla zareagował wręcz odwrotnie i za wszelką cenę próbował uciec, wjechał do lasu, gdzie na jednej z dróg stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Kierowca dalej próbował uciekać pieszo. Mężczyzna został zatrzymany.
Szybko też wyszedł na jaw powód takiego zachowania 39-latka. Otóż od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu danych kierowcy w systemie okazało się też, że mieszkaniec gminy Koronowo ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Żeby tego było mało opel nie miał obowiązkowego ubezpieczenia ani przeglądu.
Niebawem 39-latek usłyszy zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Swoją drogą mieszkaniec gminy Koronowo poniesie też konsekwencje za jazdę pojazdem bez ubezpieczenia i przeglądu technicznego.