Myszka Molly - Nowa Wizytówka Bydgoszczy
Myszka Molly stała się nową wizytówką Bydgoszczy. Małą bohaterkę wymyślił dentysta Marek Gatz. Lekarz, który od 30 lat specjalizuje się w leczeniu zębów, od dwóch lat hobbistycznie wymyśla nowe przygody małej myszki pełnej pomysłów.
Myszka z dużymi uszami stała się bohaterką około 150 opowiadań. Pod koniec ubiegłego roku zaczęła pojawiać się w różnych częściach Bydgoszczy, podobnie jak krasnale we Wrocławiu. Nic dziwnego, ponieważ figurki myszek zostały zamówione u znanej artystki, Beaty Zwolańskiej-Hołod, rzeźbiarki, która jest autorką wrocławskich krasnali.
Pierwsze figurki Myszki Molly w Bydgoszczy
Pierwsza figurka – myszka saksofonistka – pojawiła się przy klubie Eljazz na Starym Mieście, jednak musiała zostać przesunięta. Zgodnie z zaleceniami Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji, figurka została przeniesiona, ponieważ stanowiła potencjalne zagrożenie dla osób wychodzących z klubu.
Druga myszka, dentystka, stanęła przy przychodni dentystycznej przy ulicy Boya-Żeleńskiego na Wyżynach. Teraz przyszedł czas na trzecią. Figurka myszki fryzjerki jest już gotowa. Niebawem znajdzie się na Starym Rynku.
Nowa Figurka - Myszka Fryzjerka zamieszka na Starym Rynku
- Z radością informujemy, że dziś przekazaliśmy firmie FALE LOKI KOKI nową figurkę z serii Myszka Molly! Tym razem Molly wciela się w rolę fryzjerki - z elegancką suszarką i szczotką w dłoniach, gotowa czarować swoim urokiem! Figurka znajdzie swoje miejsce na Starym Rynku w Bydgoszczy, w salonie FALE LOKI KOKI, i już wkrótce wszyscy mieszkańcy oraz turyści będą mogli ją podziwiać. To kolejna część naszego projektu, który wzbogaca przestrzeń miejską i opowiada wyjątkowe historie z życia naszej bohaterki. Dziękujemy za wsparcie i zapraszamy do śledzenia dalszych działań - kolejne figurki już w drodze! - podaje Wydawnictwo Molly na Facebooku.
Historia Myszki Molly i kolejne figurki
Pomysł na Myszkę Molly zrodził się w głowie dentysty. Marka Gatza dwa lata temu. Po usłyszeniu, że choruje na nowotwór jelita grubego, lekarz postanowił spełnić swoje marzenie i zacząć pisać opowiadania dla dzieci.
- Czasami między pacjentami wpadałem na jakiś pomysł, robiłem sobie jakieś notatki. Później w domu wieczorem, czy przed telewizorem, czy w łóżku, coś sobie pisałem i powstawało takie krótkie, ale fajne, treściwe opowiadanie o małej myszce, która sprawia, że życie innych postaci w kierunku opowiadania staje się lepsze – mówił lekarz, Marek Gatz w rozmowie z reporterem Radia Eska, Dawidem Olszewskim.
Poza trzecią myszką, która niebawem zagości w salonie FALE LOKI KOKI, pojawią się jeszcze trzy inne figurki z brązu przedstawiające małą bohaterkę.